Warszawa, 22 kwietnia 1950 r. Sędzia [brak nazwiska], działając jako członek Głównej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Polsce, przesłuchał niżej wymienioną osobę, która zeznała, co następuje:
Nazwisko i imię | Bronisława Kureczko |
Data i miejsce urodzenia | 5 czerwca 1908 r., Szychowo, pow. Wąbrzeźno |
Zajęcie | przy mężu |
Miejsce zamieszkania | Warszawa, ul. Mickiewicza 14 m. 2 |
Wybuch powstania warszawskiego roku zastał mnie w blokach domów przy ul. Mickiewicza 4/16, gdzie przebywałam do 18 sierpnia 1944 roku, którego to dnia Niemcy wysiedlili całą ludność z naszego terenu do Pruszkowa. Teren nasz podczas tych osiemnastu dni przechodził często z rąk do rąk. Najbliższe stałe pozycje niemieckie znajdowały się na terenie Cytadeli i Dworca Gdańskiego.
Około 10 sierpnia wszystkich mężczyzn z naszego terenu Niemcy mieli wziąć jako zakładników do Cytadeli. Z naszego bloku wziętych zostało około 15 mężczyzn. Reszta zdołała się ukryć. Zakładnicy ci nie zostali zabici.
17 sierpnia roku wszyscy mężczyźni z Cytadeli, ul. Dymińskiej, gen. Zajączka i Mickiewicza, zostali zabrani do kościoła św. Wojciecha na Woli.
Dnia następnego, 18 sierpnia, zostałyśmy my, kobiety wraz z dziećmi, zabrane i wyprowadzone początkowo do kościoła na Woli, a stamtąd transportem przewiezione do obozu przejściowego w Pruszkowie. Mężczyźni z naszego terenu zostali wzięci na roboty do fabryki Lilpopa pod Warszawą.
Na terenie naszym zostali tylko ranni w punkcie sanitarnym PCK, mieszczącym się w naszym bloku w domu nr 12 na parterze. Razem z nimi pozostała siostra sanitarna Bronisława Karpowicz (zam. obecnie ul. Mickiewicza 12 m. 2). Ona razem z rannymi i chorymi została w dwa tygodnie po zabraniu ludności z naszego terenu, przewieziona.
O żadnych zbrodniach dokonanych przez Niemców w czasie powstania na naszym terenie nie słyszałam.
Na tym protokół zakończono i odczytano.