IRENA BARAŃSKA

Irena Barańska
kl. Vb
Szkoła nr 2
Starachowice, 15 listopada 1946 r.

Chwila dla mnie najbardziej pamiętna z czasów okupacji

Pewnego jesiennego wieczoru położyłam się spać. Nagle usłyszałam straszny huk i krzyk mamusi. Prędko wstałam, ubrałam się i czekałam, co dalej będzie. Na ulicach pojawił się ruch, wszyscy powychodziliśmy z domów, a samoloty strasznym warkotem wzbudzały we mnie jeszcze większy strach. Nareszcie odleciały, a ja w dalszym ciągu skurczona i strachem przejęta siedziałam pod ścianą domu. Myślałam, że już nie przylecą i będę mogła spokojnie spać do rana, ale było inaczej. Samoloty z powrotem przyleciały i zaczęły znów bombardować. Były to straszne chwile dla mnie. Ten wieczór, który przeżyłam, i wiele innych chyba nigdy nie zapomnę. Straszne chwile były podczas okupacji, ale skończyły się i teraz śpię spokojnie, nie boję się już samolotów.