Helena Łakoma [?]
kl. V
Podkońce, pow. Iłża
20 listopada 1946 r.
Chwila najbardziej pamiętna z czasów okupacji
Wiele krzywd wyrządzali Niemcy Polakom.
Najbardziej pamiętna dla mnie chwila to zabieranie bydła z naszej wsi przez Niemców. Było to w grudniu. Rano wszyscy wstaliśmy. Tatuś wyszedł na podwórko i zobaczył Niemców. Obstawili oni całą wieś. Byli ubrani w białe kożuchy i czapki i na tle śniegu trudno było ich odróżnić. Gdy już całkowicie rozwidniło się, zaczęli wchodzić do mieszkań. Początkowo nie wiedzieliśmy, po co przyszli, więc wszyscy w domu okropnie się baliśmy. Później dopiero zobaczyliśmy, że ludzie prowadzą krowy. Prędko naszą krowę schowaliśmy do komory. [Niemcy jednak] szukali wszędzie i w końcu znaleźli [zwierzę] i zabrali. Płakaliśmy bardzo, ale płacz, błagania i prośby ich nie wzruszały. Gdzie znaleźli krowę lub cielę, to zabierali i pędzili w stronę Rzeczniowa.