JANINA BARCHLINIAK

Warszawa, 7 maja 1947 r. Członek Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Warszawie, p.o. sędzia Halina Wereńko przesłuchała niżej wymienioną w charakterze świadka, bez przysięgi. Uprzedzona o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań oraz o obowiązku mówienia prawdy świadek zeznała, co następuje:


Imię i nazwisko Janina Barchliniak z d. Olejnik
Imiona rodziców Grzegorz i Maria z d. Kosmelska
Data urodzenia 27 grudnia 1899 r. w Zduńskiej Woli
Wyznanie rzymskokatolickie
Miejsce zamieszkania Wawer, ul. Sportowa 81
Wykształcenie średnie
Zawód przy mężu

W związku z aresztowaniem mego syna w lipcu 1942 roku robiłam starania, by uwolnić go z Pawiaka, a potem z obozu w Majdanku. Mieszkałam wtedy w Wawrze. W Wawrze przy ul. Cedrowej 20 mieszkała wtedy Jadwiga Cieplińska, obecnie żona oficera WP w Rembertowie. Cieplińska znała bliżej oficera gestapo Wilhelma Erle, który pracował w alei Szucha 25, a mieszkał z żoną w Warszawie przy ul. Śniegockiej 10 m. 6. Udałam się wówczas w sprawie syna do Wilhelma Erle i, prosząc o uwolnienie syna, widziałam go dwa razy. Z rozmów zorientowałam się, iż pochodzi z Pabianic, gdzie uprzednio w dzieciństwie mieszkał przy ul. Świętojańskiej, w Pabianicach także mieszkała jego rodzina. Był Niemcem. Przebywał w Warszawie od 1940 roku.

Czy był w Warszawie w czasie powstania warszawskiego, tego nie wiem.

W sprawie syna Erle nic mi nie pomógł. Czy brał udział w łapankach ludności polskiej i w badaniach aresztowanych Polaków w gestapo przy alei Szucha 25, tego nie wiem.

Na tym protokół zakończono i odczytano.