Warszawa, 14 maja 1968 r. Podprokurator mgr Zbigniew Grędziński, delegowany do Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich w Warszawie przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka, bez odebrania przyrzeczenia. Świadka uprzedzono o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Mieczysław Parapura |
Imiona rodziców | Marianna i Stanisław |
Data i miejsce urodzenia | 15 marca 1920 r., Pruszyn, pow. Siedlce |
Miejsce zamieszkania | Warszawa Praga, ul. Środkowa 11 m. 23 |
Zajęcie | ślusarz |
Karalność | niekarany |
Stosunek do stron | obcy |
Podczas okupacji zamieszkiwałem wraz z ojcem w Warszawie przy ul. Wileńskiej 5. W dniu 3 sierpnia 1944 roku na podwórze domu, w którym mieszkaliśmy, przyszli hitlerowcy, wydając polecenie, aby wszyscy mężczyźni wyszli z mieszkań na podwórze. Zgodnie z tym poleceniem z budynku przy ul. Wileńskiej 5 zeszło na dół kilku mężczyzn, między innymi również i ja.
Nie wiem, z jakiej formacji byli ci hitlerowcy. Pamiętam, że hitlerowiec, który mnie prowadził, ubrany był w wojskowy mundur niemiecki koloru zielonego, na głowie miał hełm, a na piersiach blachę.
Hitlerowcy poprowadzili nas w kierunku cerkwi. Gdy doprowadzono nas do cerkwi, zobaczyłem osobiście, że obok niej leżał stos trupów.
Nie liczyłem, ile było trupów, jednakże było ich kilkadziesiąt. Faszyści niemieccy kazali nam wykopać duży dół, a następnie polecono nam nosić trupy i wrzucać je do niego. Ja zgodnie z tym poleceniem najpierw kopałem dół, a później nosiłem trupy i wrzucałem do dołu. Od trupów czuć już było nieprzyjemny zapach. Niektóre z ciał miały ślady ran po pociskach, natomiast wiele miało powyrywane różne części ciała wskazujące na to, że mordowano przy pomocy granatów. Wśród trupów byli zarówno mężczyźni, jak i kobiety, jednakże znacznie więcej było zamordowanych mężczyzn.
Skąd pochodziły ofiary tej zbrodni hitlerowskiej, nie wiem.
Po zakopaniu trupów do dołu hitlerowcy odprowadzili nas z powrotem do domu przy ul. Wileńskiej 5.
Niniejszy protokół osobiście odczytałem i jako zgodny z prawdą podpisuję.