WŁADYSŁAW ROSIKOŃ

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Plut. Władysław Rosikoń, 47 lat, hutnik, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Podczas przegrupowania 45 i 43 pułku 13 Dywizji 19 września 1939 r. pomiędzy Łuckiem a Dubnem zostałem zatrzymany przez piechotę i obsługę czołgów sowieckich i zaaresztowany. Wsadzono mnie z kolegami do samochodu i wywieziono za granicę.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Szepietówka, Nowogród, Karakub i obozy na linii Kotłas–Workuta nr 12, 25, 28.

4. ––

5. Sposób badania:

Badano mnie kilkakrotnie, zawsze w nocy, przykładając nagan do głowy, a kilka razy kazano mi stanąć koło drzwi zadając pytania, a gdy odpowiedziałem, to nagle zaczęto mnie bić i kopać aż za drzwi wyleciałem i omdlałem na korytarzu. Oblano mnie wodą i odprowadzono do baraku. Bili mnie NKWD-ziści.

6. ––

7. ––

8. Opis obozu:

Szepietówka. Przez dwa tygodnie spałem pod gołym niebem, a w obozach nr 12, 25, i 28 w namiotach przy 68 stopniach mrozu.

9. Skład jeńców:

Oficerowie, podoficerowie i strzelcy. Poziom umysłowy i moralny średni. Stosunki wzajemne możliwe.

10. Życie w obozie, więzieniu:

Rano o godz. 5.00 pobudka. Śniadanie – zupa owsiana (pół litra), a wieczorem o 20.30 – 300 g chleba i pół litra zupy bez tłuszczu. Pracowało się 5.30–19.00 przy nagruzce kamienia na nasyp kolejowy.

11. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Był wrogi, a badania były tak długo prowadzone, aż oskarżony przyznał się do czynu niepopełnionego. Tortury, jak zamykanie w piwnicy, w której była woda po kostki, budzenie w nocy co dwie godziny lub zamykanie w szopach [?] przy 68 stopniach mrozu. Propaganda komunistyczna odbywała się obiecankami lepszego jedzenia, jeśli kto zapisał się na członka partii komunistycznej. O Polsce informowano nas, że nigdy istnieć nie będzie. O sojusznikach, jak o Anglii, twierdzili, że wraz z Niemcami zabiorą.

12. Stosunek ludności cywilnej rosyjskiej:

Był pełen skargi, żalu na panujące w ZSRR stosunki, prześladowania przez NKWD.

13. Stosunki w obozach pracy:

Pracowało się po 14 godzin dla naczelników sowieckich, którzy kradli dla siebie, a nam dawali po 300 g chleba.

14. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Była niefachowa, brak lekarstw. Szpitale zupełnie nie miały czym leczyć. Śmiertelność duża.

15. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Miałem trzy listy z domu, bardzo krótkiej treści.

16. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniony zostałem 10 sierpnia 1941 r. po zawarciu umowy polsko-sowieckiej. Do armii dostałem się w Jaźnikach [Wiaźnikach], gdzie było nas 11 tys.