Dnia 21 sierpnia 1948 r. do zarządu gminy Rogowo stawił się Julian Żebrowski, zam. w Żołnowie, gminy Rogowo, i w sprawie ustalenia miejsca pobytu Niemca Gustawa Pryla zeznał, co następuje:
Niemiec Gustaw Pryl, syn Ludwika, lat około 40, w czasie okupacji w styczniu 1940 roku zajął majątek ziemski Rogówko po ob. Ludwiku Napiórkowskim, gdzie służyłem jako robotnik rolny.
Niemiec Gustaw Pryl w stosunku do Polaków był wrogo usposobiony, służbę bardzo źle wynagradzał, a kiedy ktoś zwrócił się do niego o większe wynagrodzenie, odgrażał się: „ja wam zapłacę!”. Ponadto znane mi są fakty, że bił Polaków, m.in. pobił szwagra Franciszka Oklejewskiego z Brzeszczek Dużych, gm. Rogowo. Przy odwrocie wojsk niemieckich Pryl, którego ja wywiozłem, uciekł do Niemiecdojechawszy do miasta powiatowego Soltau, odległego od Hamburga o 18 [?] km, gdzie wkroczyły wojska angielskie. W miejscowości powyższej pod okupacją angielską przebywałem od kwietnia do października 1945 roku. Ostatnio Gustawa Pryla widziałem w lipcu 1945, gdy pracował u Niemca Syfla. Potem już więcej go nie widziałem i co z nim się stało, nie wiem.
Bliższych jego personaliów nie znam.