JÓZEF GLIWA

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny).

Kpr. Józef Gliwa, 42 lata, rolnik, osadnik z osady wojskowej Wasilewszczyzna, pow. Wilno, żonaty, pięcioro dzieci.

2. i 3. Data i okoliczności zaaresztowania; nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Aresztowany i wywieziony wraz z rodziną 10 lutego 1940 r. na przymusowe roboty do kopalni złota do Krasnojarskiego Kraju, rudnik Kommunar [?].

4. i 5. Opis obozu, więzienia; skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Kraj górzysty, skały. Pomieszczenie: barak z cienkich desek. W jednym takim baraku mieszkało 13 rodzin polskich. Baraki słabo opalane, wskutek czego panowało przejmujące zimno, dalej brud i ciasnota. Większość rosyjska, tzn. kułacy. Stosunki pod psem.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Przebieg dnia: wstawanie o godz. 4.00, śniadanie składające się z gorzkiej herbaty i kawałka chleba. Praca trwała przez osiem godzin. O godz. 18.00 powrót do baraku. Po pracy meldowanie się u komendanta, czy została wyrobiona norma. O ile nie, to każdy musiał się meldować kilka razy. O 21.00 spać.

Ubiór własny, prócz trzewików, których otrzymywało się jedną parę na rok. Praca odbywała się w ciężkich warunkach, tzn. w wodzie i zimnie. Narzędzia prymitywne, norma 26 wagoników rudy naładować, podwieźć i wyładować. Wynagrodzenie – dziesięć rubli. Wyżywienie – 300 g chleba dziennie i 50 dag kaszy jęczmiennej na miesiąc za swoje pieniądze, jak również dziesięć kilogramów ziemniaków za swoje pieniądze na miesiąc.

7. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomocy lekarskiej nie było. Przez czas pobytu zmarło z wycieńczenia i głodu dziesięć [sic!] osób, a to: Józef Sławiński, [jego] żona i syn, Jan Głubiec, matka jego i dwie siostry, Józef Pawlik z córką, Stanisław Biskup i [jego] dwie córki, wszyscy z tej samej osady.

8. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami:

Łączności z krajem nie było.

9. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii:

Zwolniony 12 września 1941 r. i wyjechałem z rodziną do Uzbekistanu, skąd za pomocą placówki polskiej zostałem wraz z synem wysłany do armii do Kiermine [Kermine].