KAZIMIERZ ROŻEK

Kazimierz Rożek
Szkoła Powszechna w Lubieni
pow. Iłża
Ruda, 17 listopada 1946 r.

Wspomnienia z tajnego nauczania

Podczas wojny i wkroczenia wojsk niemieckich do Polski, tj. w 1939 r., wstąpiłem do szkoły powszechnej w Rudzie [?], gdzie rozpoczęła się moja nauka i praca. Na początku mojej nauki, tj. w pierwszej, drugiej i trzeciej klasie, nauczycielka uczyła rachunków, [języka] polskiego, religii i śpiewu. Później, w czwartej klasie, uczyliśmy się takich samych przedmiotów, bo [?] innych nie było wolno się uczyć. Niemcy chcieli tak zrobić, żeby polskie dzieci były ciemne i głupie, toteż nie pozwolili się uczyć historii i geografii. Zakazywali uczyć nauczycielce. Kiedy spotkaliby uczniów uczących się tych przedmiotów zakazanych, zostaliby [oni] wypędzeni ze szkoły, a szkoła zostałaby zamknięta i [Niemcy] usunęliby panią nauczycielkę. Szkoła posiadała tylko cztery oddziały. Była zbudowana blisko toru kolejowego i blisko szosy, toteż była często kontrolowana przez Niemców i przez policję. Mimo kontroli i wizyt Niemców w szkole nauczycielka po kryjomu wykładała dzieciom historię i geografię. Pokazywała też ciekawe i pouczające obrazki oraz czytała piękne książki o Polsce. Pewnego razu, gdy pani czytała taką książkę, a dzieci ciekawie słuchały, wszedł niemiecki kontroler i przekonał się, w jaki sposób w tej szkole przebiega nauka, [po czym] wyszedł. Po pewnym czasie przyszła policja, dzieci wysłano do domu, szkołę zamknięto, a nauczycielkę przepędzono i nie wolno było jej już uczyć. Szkoła była zamknięta przez całą zimę.

We mojej wsi był jeden zdolny człowiek, prawie że nauczyciel, i moi rodzice poprosili go, żeby mnie uczył. Tak się uczyłem przez całą zimę. W lutym znowu otwarto szkołę, ale zmieniono już nauczycieli. W tej szkole moja nauka trwała tylko do czerwca, a [potem] były już wakacje. Po otrzymaniu świadectwa i po wakacjach wstąpiłem do siedmioklasowej szkoły w Brodach, do klasy piątej. Już było całkiem lepiej, bo było po wojnie i można było się uczyć wszystkich przedmiotów. Do szkoły tej uczęszczałem dwa lata, tj. do klasy piątej i szóstej. Teraz obecnie chodzę do szkoły w Lubieni, do siódmej klasy, gdzie skończę już szkołę powszechną.