STANIEWSKA MARIA

Dnia 23listopada 1946 roku Funkcjonariusz Ołowiak Marian z posterunku Milicji Obywatelskiej w Słupi-Nowej przesłuchał niżej wymienioną w charakterze świadka. Świadek po uprzedzeniu o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i pouczona o treści art. 140 K.K. zeznała, co następuje:


Imię i nazwisko Staniewska Maria
Wiek 64 lata
Imiona rodziców Franciszek i Józefa
Miejsce zamieszkania Słupia-Nowa, gmina Słupia-Nowa, powiat Kielce
Wyznanie rzymskokatolickie
Zajęcie gospodyni
Karalność rzekomo niekarana

W dniu 7 lipca 1942 roku w godzinach rannych przywieziono autami z Kielc do Świętego Krzyża grupę skazańców składającej się z 12 osób. W liczbie tej znajdowało się 7 osób z okolic Słupi-Nowej. Dwie osoby z osady Łopuszno, powiat Kielce i trzy osoby z osady Słupia-Nowa, powiat Kielce.

Skazańców tych pod silnym konwojem gestapowców sprowadzono ze Świetego Krzyża do Słupi-Nowej i ustawiono ich przed Posterunkiem [Policji Państwowej ]. W międzyczasie przygotowywano szubienice na słupach rozgałęzionych podwójnie, na niektórych są umieszczone przewody elektryczne wysokiego napięcia. Do samej egzekucji użyto miejscowych Żydów, którzy podstawiali stoły pod nogi skazańców i zakładali pętle pod szyję. Na każdym ze słupów wieszano po dwóch denatów. Podczas egzekucji jeden ze skazańców, który był nauczycielem w Mirocicach (gmina Słupia-Nowa), nazywał się Okulski, miał źle założoną pętlę i męczył się. Gestapowiec, żandarm z Bielin (gmina Bieliny, powiat Kielce) Dunkier Herman z sadyzmem, trzykrotnie wystrzałem z rewolweru dobił Okulskiego.

Po egzekucji celowo spędzano pochowanych po domach i polach ludzi, aby przypatrywali się tym skazańcom. Dwaj denaci z Łopuszna (gmina Łopuszno, powiat Kielce) byli użyci jako siła pomocnicza do wieszania dziesięciu ofiar. Później, po egzekucji, dwóch gestapowców poprowadziło ich w ulicę Bodzentyńską na plac Świątkiewiczów, gdzie nagłym i niespodziewanym strzałem w tył głowy zabito ich.

Z ofiar pozdejmowano ubrania i pozostawiając ich w bieliźnie, pochowano w uprzednio przygotowanym przez Żydów dole przy ulicy Bodzentyńskiej.

23 maja 1944 roku w nocy wszystkie ofiary zostały uroczyście pochowane [przez] oddziały partyzanckie na cmentarzu miejscowym.

Protokół odczytano.