MARIA SARNECKA

Dnia 5 maja 1947 na miejscu ekshumacji ofiar zbrodni niemieckich z masowych grobów w lesie Jabłonna pod wsią Suków-Papiernia gminy Dyminy powiatu kieleckiego Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu, Ekspozytura w Kielcach, w osobie członka Komisji podprokuratora Sądu Okręgowego Edwarda Laskowskiego, przesłuchała na zasadzie art. 20 przep. wpro. KPK niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania w myśl art. 140 KK świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Maria Sarnecka z d. Detka
Wiek 59 lat
Zajęcie rolniczka
Miejsce zamieszkania Niewachlów II
Wyznanie rzymskokatolickie

Dnia 28 lipca 1943, około godz. 8.00 rano, został aresztowany syn mój, Józef Sarnecki, razem z 31 innymi osobami i wywieziony do Kielc. Za kilka dni dowiedziałam się, że syn został razem z innymi rozstrzelany gdzieś pod Sukowem. Z całą pewnością poznaję w jednych zwłokach mego syna i to po bujnej blond czuprynie, po zębie stalowym z przodu oraz po kremowej jedwabnej koszuli z krótkimi rękawami i długich kalesonach.

Odczytano.