Strz. Jan Borodako.
Dostałem się do niewoli w Wilnie z 6 pułkiem piechoty Legionów.
Wywieziony do Kozielska. Przesłuchiwany byłem kilka razy, bez specjalnych gróźb lub bicia. Podczas transportu przez trzy dni nie było żywności. Następnie wysłany byłem do Krzywego Rogu. Pracowałem w kopalniach rudy żelaza. Stąd wysłany do Przemyśla, do obozu, pracowałem przy budowie szosy.
Praca była przymusowa. Odpowiednio do niej była wydawana żywność. Podczas transportów spotykałem dużo zabitych przez sowieckie władze Polaków. Z Przemyśla wysłany znowu do Rosji, do Starobielska. Tam 26 sierpnia 1941 r. wstąpiłem do polskiej armii.