FRANCISZEK BEŁCH

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Podporucznik rezerwy Franciszek Bełch, nr poczty polowej 160; 28 lat, nauczyciel, żonaty.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 17 czerwca 1940 roku podczas obławy na zarejestrowanych na wyjazd do terytorium okupowanego przez wojska niemieckie we Włodzimierzu Wołyńskim.

3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych robót:

Komi SSR (Żel. Dor. Sew. Łag. [Siewiernyj Żelaznodornyj Łagier, Siewżeldorłag]) VII oddzielenie.

4. Opis obozu, więzienia (teren, budynki, warunki mieszkaniowe, higiena):

a) W więzieniu we Włodzimierzu Wołyńskim w celi przeznaczonej na dziesięciu ludzi trzymano sześćdziesięciu. Prania bielizny ani mycia się w łazienkach nie było, duże zawszenie.

b) W obozie pracy przez sierpień i wrzesień mieszkaliśmy w szałasach krytych mchem, bez łóżek i pościeli, zawszenia nie usuwano. Dalszy pobyt był w zapluskwionych barakach, brak pościeli i łóżek, spano na pryczach sporządzonych z okrąglaków.

5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców (narodowość, kategoria przestępstw, poziom umysłowy i moralny, wzajemne stosunki etc.):

W więzieniu trzymano obywateli polskich (narodowości polskiej 40 proc, białoruskiej i ukraińskiej 20 proc, żydowskiej 40 proc.). Prawie w stu procentach kategoria przestępstw politycznych.

Podczas późniejszego pobytu w obozie pracy połączono nas z przestępcami kryminalnymi, obywatelami sowieckimi (bandyci, złodzieje, spekulanci) oraz z małą liczbą przestępców politycznych. Współżycie z kryminalistami sowieckimi bardzo złe (kradzieże, bójki, a nawet morderstwa z ich strony).

6. Życie w obozie, w więzieniu (przebieg przeciętnego dnia, warunki pracy, normy, wynagrodzenie, wyżywienie, ubranie, życie koleżeńskie i kulturalne itd.):

W więzieniu ze względu na przepełnienie potrzeby fizjologiczne w wielu wypadkach załatwiano w celi. Jedynym zajęciem było bicie wszy. W obozie pracy praca trwała dwanaście godzin na dobę w okresie zimowym, a w letnim – czternaście. Po wybuchu wojny z Niemcami do siedemnastu godzin. Praca ziemna przy budowie kolei i leśna odbywała się bez względu na pogodę i w temperaturze do minus 54 stopni. Norma 100 proc. dla kategorii zdrowia A wykonana była po wywiezieniu 4,5 metra sześciennego piasku na odległość 50 metrów. Pracowników, którzy nie mogli pracy wykonać więcej niż 30 proc., wsadzano na noc do nieopalanego karceru. W następnym dniu pędzono ich do pracy, dając im jako wyżywienie 30 dkg chleba i dwa razy wodnistej zupy. Pracownikom, którzy nie mogli wykonać norm pracy, ubrań i obuwia nie wydawano. Ze względu na ciągłość pracy na życie koleżeńskie i kulturalne czy rozrywki czasu nie było. Czytanie gazet i słuchanie wiadomości z przebiegu wojny było uniemożliwione, a nawet wzbronione.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków (sposób badania, tortury, kary, propaganda komunistyczna, informacje o Polsce etc.):

W trakcie śledztwa władze NKWD starały się mnie przekonać, że ustrój komunistyczny jest wyższy we wszystkich dziedzinach życia od innych. Z tą samą propagandą spotkałem się w obozie pracy. Polskę uważano za kraj o niższej kulturze, rządzony przez warstwę arystokratyczną (tzw. panów).

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność (wymienić nazwiska zmarłych):

Siły lekarskie stanowili niewykwalifikowani felczerzy, którzy zresztą nie dysponowali środkami leczniczymi, nawet takimi jak wata, jodyna, aspiryna. Do szpitala przenoszono w ostatnich stadiach choroby. Chorych z temperaturą poniżej 38 stopni pędzono do pracy. Na kolonii roboczej, składającej się z około sześciuset ludzi, umierało dziennie przeciętnie od jednego do dwóch ludzi z powodu wycieńczenia pracą i złego odżywiania.

Na kolonii nr 37, odcinka drogowego km 84, Komi SSR w pierwszych dniach września 1940 r. zmarł Cezary Cięgotura, Inowrocław, ul. Pakowska 31.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodziną?

Żadnej łączności z rodziną zamieszkałą w Polsce nie miałem.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Na podstawie amnestii zwolniono mnie 2 września 1941 roku, a wypuszczono z obozu pracy dopiero 9 września. Adresu tworzącej się armii polskiej nie podano mi, dowiedziałem się o nim dopiero w podróży w Kotłasie. Podróż koleją do Tocka [Tockoje] wskutek przepełnienia pociągów była uciążliwa i długa (trzy tygodnie). Do armii polskiej wstąpiłem 2 października 1941 roku.

M.p., 16 marca 1943 r.

Uwaga! Byłem sądzony przez tzw. trójkę i skazany wyrokiem zaocznym na trzy lata prac w obozie pracy.