STANISŁAW BIELAWSKI

Saper Stanisław Bielawski, 36 lat, rolnik, żonaty.

Aresztowany zostałem 1 kwietnia 1940 roku za to, że byłem sołtysem oraz [nieczytelne] policji.

Osadzono mnie w więzieniu w Grodnie, skąd 29 czerwca 1940 roku wywieziono mnie do więzienia w Witebsku, gdzie byłem trzy miesiące. Następnie odesłano mnie do łagru koło Kujbyszewa, Wesnianka [ ?], gdzie pracowałem jako cieśla.

Praca była przymusowa, bez normy, wynagrodzenia żadnego nie było, tylko za wyżywienie i to bardzo marne.

Badań żadnych nie było, jak również i tortur.

Warunki mieszkaniowe: namioty, pomoc lekarska bardzo słaba, ubranie liche, stare. Agitacji komunistycznej nie prowadzono, lecz mówili nam, że o Polsce zapomnijcie. Stosunek władz NKWD dość oględny.

5 września 1941 roku zostałem zwolniony z przeznaczeniem na wolną pracę. Pracowałem w Czelabińsku, a następnie jeszcze w kilku miejscowościach. Zostałem skazany na osiem lat ciężkiej pracy. Do armii wstąpiłem 1 marca 1942 roku z m. Czołparem [w m. Czok-Pak?].