Ochotniczka Kazimiera Grzywa, urodzona 14 lutego 1923 r. we wsi Kraczkowa, pow. Łańcut, woj. lwowskie, zawód cywilny: przy rodzicach. Obecnie 3 komp. szkolna transportowa 2 pluton.
Wywieziona zostałam z rodziną jako kolonistka 10 lutego 1940 roku do Ałtajskiego Kraju, topczichińskiego rejonu, w lasy. Pracowałam przy powałce lasu i zbieraniu żywicy. Roboty te były bardzo ciężkie, normy nie do wykonania. Warunki do życia bardzo trudne, trzeba było ubranie sprzedawać na życie. Higiena nie była wcale przestrzegana. W barakach mieszkało 45 rodzin, z tego wymarła prawie połowa ludzi.
Po amnestii wyjechałam do Uzbekistanu, tam mi mamusia umarła 27 grudnia 1942 w Kitabu [Kitobie] na stacji.
Stosunek władzy sowieckiej był na każdym kroku wrogi.
Pomoc lekarska i szpitale były bardzo marne.
Z Polską nie było żadnej łączności.