TEODOR IWANOW

Teodor Iwanow, ułan, ur. w 1908 r., żonaty, robotnik kolejowy.

Dnia 5 listopada 1940 roku, podczas okupacji bolszewickiej terenów polskich, aresztowany zostałem przez NKWD pod zarzutem spalenia mostów, kolejowego i drogowego. Po zaaresztowaniu przewieziony zostałem do Berezwecza, pow. dziśnieński, do więzienia, gdzie przeprowadzone było śledztwo na okoliczność wyżej wymienionych zarzutów. Do stawianych mi zarzutów nie przyznałem się. NKWD podczas śledztwa używało tortur, bili mnie pięściami po głowie, twarzy, zadawali ciosy w piersi, boki itp. Pod koniec śledztwa przedstawiono mi dwóch świadków, którzy z własnej chęci zeznawali obciążając mnie. Pierwszym z nich był Jan Kornasiewicz z miasteczka Druja, ul. 3 Maja, drugi Bolesław Podolski z Druja, ul. [nieczytelne]. Obaj w obecności NKWD w oczy twierdzili, że ja byłem sprawcą podpalenia mostów. Wobec takich zeznań żadne [moje] usprawiedliwienia nie były brane pod uwagę i po kilkudniowym śledztwie wywieziony zostałem do więzienia w Starej Wilejce, gdzie 17 listopada 1940 odbył się sąd, wynikiem którego skazany zostałem na pięć lat przymusowych robót. 18 listopada 1940 roku wywieziony zostałem do łagru Bezymianka.

Warunki pobytu w więzieniu były okropne. Było tak napakowane ludźmi, że wprost jeden na drugim spał i miejsca było tylko tyle, że zaledwie starczyło, by usiąść lub stać. Wyżywienie było również bardzo złe.

W łagierach pracowałem na budowie. Zmuszano nas do wydajnej pracy, a wyżywienie było również złe.

W czasie pobytu w więzieniu i łagierach żadnej łączności z krajem nie miałem.

Pomoc lekarska tak w więzieniu, jak i w łagierach, była możliwa.

W łagierach byłem do września 1941 roku, do ogłoszenia amnestii, po czym wysłano nas do kołchozu do miasta Abdulin, gdzie pracowałem do stycznia 1942 roku. Przez cały czas pobytu w kołchozie prosiłem władze sowieckie, aby mnie odesłano do armii polskiej, lecz prośby załatwiane były odmownie. Wobec czego na własną rękę uciekłem i udałem się do Buzułuku, stąd władze wojskowe polskie skierowały mnie do Kermine, gdzie wstąpiłem do Wojska Polskiego 23 lutego 1942 roku.