1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, numer poczty polowej, wiek, zawód, stan cywilny):
Kanonier Salomon Montag, 39 lat, rolnik, żonaty; nr poczty polowej 111.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
17 września 1939 w miejscowości Szkło (pod Lwowem) wpadłem do niewoli niemieckiej. Następnie zostałem wywieziony wraz z oddziałem do Niemiec (Amtitz). 26 lutego 1940 zostałem zwolniony z obozu jeńców i udałem się do domu (woj. Lwów). 7 marca 1940 roku na granicy sowiecko-niemieckiej w miejscowości Łukawica (koło Rawy Ruskiej) zostałem zaaresztowany przez sowiecką straż graniczną.
3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych robót:
– Więzienie w Rawie Ruskiej (dwa tygodnie);
– Więzienie we Lwowie (dwa tygodnie);
– Więzienie w Chersoniu (Ukraina sowiecka, sześć miesięcy);
– Więzienie w Starobielsku (cztery miesiące);
– Obóz w Czibiu.
4. Opis obozu, więzienia itd. (teren, budynki, warunki mieszkaniowe, higiena):
W więzieniu w Chersoniu trzymano nas w murowanych budynkach w samym mieście. W celach znajdowało się około 250 osób.
Po przyjeździe do miejscowości Czibiu zostawili nas w lesie, dając piły i siekiery, abyśmy – o ile chcemy – zrobili sobie mieszkania. Warunki higieniczne przechodziły ludzkie pojęcie. Opieki lekarskiej ani też środków leczniczych zupełnie nie było. Na cały obóz był jeden felczer, który miał jako lekarstwo tylko jodynę i aspirynę.
5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców (narodowość, kategoria przestępstw, poziom umysłowy i moralny, wzajemne stosunki etc.):
W obozie byli więźniowie różnych narodowości. Każdemu więźniowi starali się nadać [zarzut za] szpiegostwo, kontrrewolucjonizm itp. W rzeczywistości byli to ludzie wywiezieni z Polski za to, że działali na szkodę Rosjan. Poziom umysłowy i moralny – byliśmy z początku bardzo przygnębieni. Jednak w miarę napływania wiadomości morale podniosło się. Stosunki wzajemne między więźniami były bardzo dobre.
6. Życie w obozie, więzieniu itp. (przebieg przeciętnego dnia, warunki pracy, normy, wynagrodzenie, wyżywienie, ubranie, życie koleżeńskie i kulturalne):
W obozie od wczesnych godzin porannych aż do późnego wieczora była praca. Praca ta była bardzo ciężka, a normy takie wysokie, że jedynie przez kombinacje można było je osiągnąć. Ci zaś, co normy nie wyrobili, po powrocie do obozu byli zamykani na noc do zimnego karceru. Co do wynagrodzenia, to obiecywali, że kto wyrobi ponad 100 proc., dostanie zapłacone osobno. Jednak nie znalazł się nikt, kto to mógł wyrobić. Wyżywienie składało się z pajdki chleba i (zależnie, ile procent wyrobił) trochę zupy lub kawy. Jednak prawie co drugi był pokryty ranami z braku witamin. Co do ubrania, to co kto miał z Polski, w tym chodził.
Życie koleżeńskie było zgodne.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków (sposób badania, tortury, kary, propaganda komunistyczna, informacje o Polsce etc.):
Władze NKWD odnosiły się do Polaków bardzo wrogo, używając obelżywych słów w stosunku do Polski i ludzi. Badania odbywały się tylko w nocy. Zaczynały się one namawianiem do wydawania kolegów (znajomych), którzy mówili, względnie coś robili przeciw Rosjanom. Chcieli dawać chleb, papierosy, a gdy to nie pomagało, zaczynali się pastwić nad badanym, bijąc go i kopiąc. Propagandę komunistyczną siali przez wyświetlanie filmów, odczyty, czytanie książek itd. O Polsce wiedzieliśmy tylko to, co NKWD mówiło, to jest, że Polski nie ma i nie będzie.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność (wymienić nazwiska zmarłych):
Pomoc lekarska tak w więzieniach, jak i w obozie, prawie nie istniała. O szpitalach słyszałem, że były, lecz w nich nie byłem. Śmiertelność z powodu złego wyżywienia, mrozów, braku lekarzy i środków leczniczych była bardzo duża. Nazwisk jednak nie znam.
9. Czy i jaka łączność była z krajem i rodziną?
Nie.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
23 sierpnia 1941 roku zostaliśmy zwolnieni i wysłani do Tocka [Tockoje], gdzie organizowała się armia polska
Miejsce postoju, 18 marca 1943 r.