1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, numer poczty polowej, wiek, zawód, stan cywilny):
Kazimierz Pochodnia, ur. w 1912 r., rolnik, kawaler; nr poczty polowej 163.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
10 lutego 1940 roku nocą siłą zabrany wraz z rodziną (matka i brat). Dali pół godziny na zabranie rzeczy. Ciągle poganiając, zawieźli na stację i zapchali w nieogrzane wagony. W drodze tylko czasami wypuszczali dla załatwiania potrzeb naturalnych.
3. Nazwa obozu, więzienia, miejsca przymusowych robót:
Archangielskaja obłast, wielskij rajon, posiołek Sichsza.
4. Opis obozu, więzienia itd. (teren, budynki, warunki mieszkaniowe, higiena):
Dziki las, błotnisty teren, ciągła plaga komarów przyczyniła się do częstych zachorowań na malarię, także szkorbut wyrugował ludzi [nieczytelne] w barakach w warunkach nader niehigienicznych, bez pomocy lekarskiej. Na miejscu skazani byliśmy na wymarcie.
5. Skład jeńców, więźniów, zesłańców (narodowość, kategoria przestępstw, poziom umysłowy i moralny, wzajemne stosunki etc.):
Zesłańcy to byli Polacy. Powód zesłania: osadnicy, gajowi, rodziny oficerów polskich. Uciskani moralnie, podtrzymywaliśmy się na duchu.
6. Życie w obozie, więzieniu etc. (przebieg przeciętnego dnia, warunki pracy, normy, wynagrodzenie, wyżywienie, ubranie, życie koleżeńskie i kulturalne):
O świcie gnany na robotę (bez względu na pogodę) musiałem pracować do wieczora przy wyrębie lasu. Wyrobienie normy było niemożliwością i dlatego płaca była minimalna, tak że głód był na porządku dziennym. Ciepłe zimowe ubrania dostawali nieliczni. Reszta marzła i – głodując – musiała pracować.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków (sposób badania, tortury, kary, propaganda komunistyczna, informacje o Polsce etc.):
Ustosunkowanie władz NKWD wyrażało się w ciągłym ucisku moralnym. Starali się nas przekonać o niemożliwości powstania państwa polskiego, jednocześnie głosząc hasła komunistyczne. W święta religijne specjalnie pilnowali, by pracować z większym wysiłkiem.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność (wymienić nazwiska zmarłych):
Pomocy lekarskiej na posiołku nie było. Szpital znajdował się o 60 kilometrów od nas. Przy czym do szpitala brali tylko w rzadkich wypadkach. Jechać trzeba było wózkiem dwukołowym. Umarli: Kazimierz Rutnicki, Kałuża, Dzięgiel i inni.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodziną?
Nie było żadnej.
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Dowód zwolnienia otrzymałem we wrześniu 1941 roku. Ale robili trudności z opuszczeniem posiołka. Dopiero w grudniu, brnąc w śniegu, pieszo uciekłem. Po długiej wędrówce o głodzie dostałem się do armii polskiej.
Miejsce postoju, 15 marca 1943 r.