JÓZEF JACKOWSKI

Dnia 16 listopada 1948 r. Sąd Grodzki w Zwoleniu w osobie sędziego Łowickiego, z udziałem protokolanta Gwarka, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania oraz o znaczeniu przysięgi sędzia odebrał od niego przysięgę, po czym świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Józef Jackowski
Wiek 45 lat
Imiona rodziców Jan i Marianna
Miejsce zamieszkania Babin, gm. Grabów
Zajęcie rolnik
Karalność niekarany
Stosunek do stron obcy

Przed żniwami 1942 r., daty nie pamiętam, byłem u siebie na podwórzu, skąd słyszałem strzały karabinowe. Wyjrzałem na szosę i z odległości 300 m widziałem, jak dwóch żandarmów niemieckich wychodzi z żyta przy drodze. Po chwili wsiedli oni do nadjeżdżającego samochodu, po czym zajechali przed moją zagrodę. Dwóch żandarmów weszło na moje podwórze, zabrali mnie ze sobą, kazali wziąć łopatę i kiedy przyszliśmy na miejsce przy drodze – powiedzieli mi, że obok kamienia, w życie, są zwłoki dwóch zabitych bandytów, które w ciągu godziny czasu mam w tym miejscu pogrzebać. Rozkaz ten wykonałem. W zabitych rozpoznałem znanych mi kowali Józefa i Bronisława Śmietanków. O przyczynach egzekucji nic nie wiem, nazwisk żandarmów nie znam.