Nowa Wieś, 27 listopada 1948 r.
Rozpytany w charakterze świadka:
Imię i nazwisko | Franciszek Bachniak |
Imiona rodziców | Jan, Marii z Szymoników |
Data i miejsce urodzenia | 15 października 1904 r., Gruszewnia, gm. Kamyk, pow. Częstochowa |
Obywatelstwo i narodowość | polska |
Wyznanie | katolik |
Stan cywilny | żonaty |
Zajęcie | rolnik |
Miejsce zamieszkania | Gruszewnia, gm. Kamyk, pow. Częstochowa |
Zeznaje:
W roku 1943, w miesiącu maju, byłem obecny przy egzekucji 10 zakładników, którzy zostali powieszeni przez okupanta. W dniu tym, będąc w domu, usłyszałem jakiś ruch na wsi. Zainteresowany tym wyjrzałem na ulicę i zobaczyłem, jak od strony Kamyka jechało auto ciężarowe, a na nim pełno ludzi i jakieś drągi. Gdy auto to podjechało bliżej, zobaczyłem pełno Niemców uzbrojonych i około 20 ludzi mizernie wyglądających. Podjechali autem pod leśniczówkę na koniec wsi i tam dopiero zobaczyłem, że są to zakładnicy, którzy będą wieszani. Byli to ludzie mi zupełnie nieznani. Po ustawieniu szubienicy, którą z sobą przynieśli oprawcy hitlerowscy, zwołano okoliczną ludność przymusowo, aby się przyglądała egzekucji.
Ludzi było bardzo dużo, 10 zakładników ustawiono pod szubienicą, a drugich 10 musiało pomagać wieszać i zakładać pętle na szyję. Po wykonaniu wyroku doktór stwierdził zgon, wtedy oprawcy zabrali zamordowanych 10 i razem z drugimi 10 odjechali w nieznanym kierunku. Więcej w tej sprawie nie mogę zapodać.