EUGENIUSZ TRYBULSKI

Dnia 4 grudnia 1947 r. w Radomiu Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu w osobie członka Komisji podprokuratora T. Skulimowskiego, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania i o treści art. 107 KPK, świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Eugeniusz Trybulski
Wiek 36 lat
Imiona rodziców Piotr i Marianna z Sobolewskich
Miejsce zamieszkania ul. Daleka 45, Gołębiów-Wójtostwo
Zajęcie rzeźnik
Wyznanie rzymskokatolickie
Karalność niekarany
Stosunek do stron obcy

W marcu 1944 roku widziałem, jak na teren wojskowy położony przy szosie warszawskiej przyjechała taksówka z gestapowcami, którzy oglądali ten teren. Miało to miejsce w godzinach popołudniowych. W trzy kwadranse później zajechało kilka aut ciężarowych zapakowanych żandarmami niemieckimi i gestapowcami, którzy obstawili teren. Ja to wszystko widziałem z okna mojego domu znajdującego się w odległości 11, 12 metrów. Po obstawieniu placu przyjechał [na miejsce] pancerny samochód, który stanął też koło moich okiem. Widziałem następnie, jak z tego samochodu wyszło kilku gestapowców, którzy wyprowadzali ze sobą 37 Polaków. Odbyło się to w ten sposób, że grupami po siedem, osiem [osób] wyciągano ich z samochodu. Ponieważ mieli powiązane z tyłu ręce, niejednokrotnie wypadali z samochodu i upadali na twarz. Następnie wszystkich 37 [?] poprowadzono pod [nieczytelne] i tam grupami rozstrzelano. Egzekucji dokonał specjalny pluton egzekucyjny. Tych, którzy nie ponieśli natychmiastowej śmierci, dobijano pojedynczymi strzałami z broni krótkiej, strzałem w głowę. Trupy zabitych leżały do godziny ósmej wieczorem na miejscu egzekucji. Wtedy przyjechały dwie taksówki i wóz ciężarowy, na który rosyjscy jeńcy załadowali trupy. Samochód wiozący trupy odjechał w kierunku Firleja. Kazimiera Dzianachowska rozpoznała wtedy wśród rozstrzelanych pięć osób. Nadmieniam, że po egzekucji nie wolno było podchodzić do zwłok.

Dzianachowska mieszka przy ulicy Dalekiej 47.

Odczytano.