Dnia 24 listopada 1947 r. w Radomiu Komisja Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu w osobie członka Komisji, adwokata Zygmunta Glogiera, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Władysław Rajkowski |
Wiek | 27 lat |
Imiona rodziców | Franciszka i Wacław |
Miejsce zamieszkania | ul. Mleczna 62, Radom |
Zajęcie | piekarz |
Karalność | niekarany |
Stosunek do stron | obcy |
Zimą 1943 roku, [dokładnej] daty sobie nie przypominam, jechałem pociągiem od strony Skarżyska[-Kamiennej]. W nocy na stacji Radom zostałem zatrzymany wraz ze wszystkimi, którzy jechali tym pociągiem. Cały pociąg został otoczony przez żandarmerię, Bahnschutz i gestapo, wszystkich legitymowano na stacji. Po segregacji część [ludzi] zwolniono, a resztę – paręset osób, [w tym mnie] – przegnano do baraków Fabryki [Obuwia] Bata. Tam znowu oddzielono mężczyzn od kobiet i grupami prowadzono na stację, gdzie jakiś gestapowiec spisywał personalia i pytał, do jakiej partii przed wojną należeliśmy. Część [z nas] zwolniono w ciągu dnia, resztę zaś o ile mi wiadomo wywieziono do obozu. O ile wiem, to w tym dniu zatrzymano w ten sposób kilka pociągów przychodzących z różnych kierunków. Ja po kilku dniach zostałem zwolniony.
Tak zeznałem.
Odczytano.