Dnia 21 lutego 1948 r. w Radomiu Okręgowa Komisja Badania Zbrodni Niemieckich z siedzibą w Radomiu w osobie członka Komisji adwokata Zygmunta Glogiera, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Jan Wróblewski |
Wiek | 55 lat |
Imiona rodziców | Stanisław i Zuzanna |
Miejsce zamieszkania | ul. Waryńskiego 14, Radom |
Zajęcie | naczelnik zatrudnienia na woj. kieleckie |
Karalność | niekarany |
Stosunek do stron | obcy |
24 sierpnia 1940 r. zostałem aresztowany przez Kripo. Aresztował mnie gestapowiec nazwiskiem Grohman w towarzystwie tłumacza Jungnika, zdaje się, [że] volksdeutscha z Łodzi. Grohman zachowywał się względem mnie przyzwoicie, natomiast Jungnik był ordynarny i brutalny. Zostałem aresztowany w związku z wykryciem radia i 15 stycznia 1940 r. zostałem skazany przez radomski Sondergericht na dwa lata więzienia. Karę odbywałem w Pińczowie. 15 października 1942 r. wróciłem do domu.
Spośród personelu więzienia w Pińczowie nieprzychylny dla więźniów był Małkowski. Innych nazwisk sobie nie przypominam. W okresie, kiedy odsiadywałem karę w Pińczowie, były rozstrzeliwania. Rozstrzelane zostały Adamska, Paluszyńska, Dembska z córką, Drużbalska [?] i inne osoby, których nazwisk sobie nie przypominam. Rozstrzelało gestapo z Kielc.
Tak zeznałem.