ALICJA KOCIŃSKA

Dnia 10 grudnia 1945 r. w Radomiu Sędzia Śledczy II rejonu Sądu Okręgowego w Radomiu, z siedzibą w Radomiu, w osobie Sędziego Kazimierza Borysa, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Alicja Kocińska
Wiek 31 lat
Imiona rodziców Stanisław i Helena
Miejsce zamieszkania Radom, ul. Biała 43
Zajęcie wdowa po pracowniku Fabryki Broni
Wyznanie rzymskokatolickie
Karalność niekarana
Stosunek do stron obca

Dnia 14 października 1942 r. został stracony przez Niemców na szubienicy w Radomiu, koło Fabryki Broni, mój mąż Lucjan Kociński, ur. dnia 14 października 1912 r. w Radomiu, z zawodu ślusarz Fabryki Broni.

Stracenie męża poprzedziły następujące okoliczności:

Dnia 25 września 1942 aresztowali Niemcy męża podczas pracy w Fabryce Broni. Od tego czasu nie miałam od męża żadnej wiadomości. Wiedziałam, że znajduje się on w więzieniu w Radomiu, otrzymałam bowiem z powrotem brudną bieliznę od męża, gdy mu podałam paczkę z bielizną czystą. Za co go aresztowano – nie wiem.

Dnia 14 października 1942 zawiadomiła mnie moja kuzynka Alfreda Potkańska, zam. w Malczowie, że widziała, jak Niemcy wieszali pracowników Fabryki Broni przed gmachem tejże Fabryki. Gdy przechodziła obok szubienicy, wieszano już siódmego z rzędu mężczyznę, którym był brat cioteczny mego męża Mieczysław Dąbrówka. Widziała również mego męża, czekającego koło szubienicy na swoją kolejkę. Nie byłam na miejscu stracenia, gdyż nie miałam na tyle sił. Wiem jednak, że mąż mój w owym dniu został stracony.

Świadkowi okazano fotografię straconych na szubienicy koło Fabryki Broni, po czym świadek zeznaje:

Wśród powieszonych rozpoznaję swego męża. Jest nim mężczyzna wiszący jako jedenasty z rzędu, licząc od strony prawej, a czwarty, licząc od strony lewej.

Świadek okazuje zaświadczenie z daty Radom 10 listopada 1942, wystawione przez Stadthauptmanna m. Radomia, z którego sporządzono odpis i dołączono do niniejszego protokołu.

Odczytano.