Dnia [brak danych] grudnia 1945 r. w Radomiu Sędzia Śledczy II rejonu Sądu Okręgowego w Radomiu, z siedzibą w Radomiu, w osobie Sędziego Kazimierza Borysa, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Janina Dąbrówka |
Wiek | 23 lata |
Imiona rodziców | Władysław i Maria |
Miejsce zamieszkania | Radom, ul. Główna 26 |
Zajęcie | robotnica Fabryki Broni |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Karalność | niekarana |
Stosunek do stron | obca |
Mąż mój Stanisław Dąbrówka, ur. 16 maja 1919 r., został stracony przez Niemców na szubienicy w Radomiu koło Fabryki Broni, dnia 14 października 1942 r. Pracował on w owym czasie jako ślusarz w Fabryce Broni.
Za co go aresztowano i stracono – nie wiem. Byłam na miejscu stracenia już po egzekucji i widziałam zwłoki męża wiszące na szubienicy. Więcej nikogo nie poznałam. Zwłoki wisiały do godz. 5.00 po południu. Gdzie je pochowano – nie wiem. Wedle pogłosek zostały wywiezione na Firlej i tam spalone.
Tablicy umieszczonej obok szubienicy nie widziałam i nie wiem, jaki napis był na niej umieszczony.
Dnia 12 października 1942 r. została powieszona w Rożkach siostra mojego męża Janina z Dąbrówków Szlajermacher.
Świadkowi okazano fotografie powieszonych w Radomiu koło Fabryki Broni i w Rożkach, po czym świadek zeznaje:
Wśród powieszonych koło Fabryki Broni poznaję swego męża w mężczyźnie siódmym z rzędu, licząc od strony prawej, a dziewiątym, licząc od strony lewej. Swojej szwagierki nie mogę rozpoznać, ponieważ nie widziałam jej na szubienicy po śmierci, tak jak swego męża.
Odczytano.