| Imię i nazwisko | Janina Jóźwicka |
| Imiona rodziców | Michał i Józefa |
| Wiek | 45 lat |
| Wyznanie | rzymskokatolickie |
| Zawód | przy mężu |
| Miejsce zamieszkania | Magnuszew, gm. Trzebień |
W miesiącu październiku 1943 roku, około godz. 4.00 rano, do mego domu przyszło około sześciu żandarmów z zapytaniem, gdzie mieszka Wiśniewski Józef z Magnuszewa. Ja wskazałam im, że mieszka na froncie ulicy. Ponieważ drzwi u Wiśniewskiego były zamknięte, wzięli mnie z sobą, aby poprowadzić ich, gdzie mieszka jego kochanka.
Gdy wyszliśmy z mieszkania, udali się ze mną w inny kierunek, tam, gdzie zabili tegoż dnia Szczudlińską Marię i jej syna Józefa. Tam mnie postawili przy boku domu i w tym czasie widziałam Szczudlińską Marię związaną, którą zaprowadzili w podwórko. Tam ją zabili. Po zabiciu Szczudlińskiej i jej syna Józefa poszli ze mną do kochanki Wiśniewskiego. Tam Wiśniewskiego Józefa aresztowano. Mnie wtedy zwolnili i poszłam do domu. Po upływie dwóch, trzech godzin żandarm przyszedł do mnie i oznajmił mi, że Wiśniewski jest zabity. Ja zapytałam dlaczego. On odparł: dlatego, że uciekał.
Na tym zakończono i po odczytaniu podpisano.