KAZIMIERZ KRASIŃSKI

Dnia 20 września 1947 r. w Jeleniej Górze, sędzia śledczy Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze z siedzibą w Jeleniej Górze, w osobie sędziego T. Szewczyka, z udziałem protokolanta M. Ronby, aplikanta egzaminowanego, przesłuchał niżej wymienionego w charakterze świadka, bez przysięgi. Po uprzedzeniu świadka o odpowiedzialności karnej za fałszywe zeznania, na zasadzie art. 107–115 kpk, świadek zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Kazimierz Krasiński
Wiek 35 lat
Imiona rodziców Leon i Marta
Miejsce zamieszkania Jelenia Góra, pl. Kościuszki 1 m. 4
Zajęcie kupiec
Karalność niekarany
Stosunek do stron obcy

(Odczytano listę zbrodniarzy z Oświęcimia).

W obozie w Oświęcimiu przebywałem od 21 maja 1941 r. do 12 kwietnia 1943 r. Z [okresu] pobytu w obozie znam następujących SS-manów, o których mogę powiedzieć, co następuje:

1) Hans Aumeier – pełnił funkcję Lagerführera, był bardzo energiczny i widziałem, jak nieraz bił więźniów po twarzy. Był bardzo wymagający.

2) Max Grabner – pracował w biurze politycznym, był to ostatni łotr, węszył za wszystkim, był postrachem całego obozu. Słyszałem, że w czasie przesłuchiwań tak znęcał się nad więźniami, że niektórzy z nich wskutek tych tortur nie wychodzili żywi z przesłuchań. Nazwisk tych więźniów nie znam.

Tak zeznałem i po odczytaniu podpisałem.