HENRYK BADER

Oświęcim, dnia 24 maja 1945 r., sędzia okręgowy śledczy w Krakowie Jan Sehn, członek Komisji Badania Zbrodni Niemiecko-Hitlerowskich w Oświęcimiu, na ustny wniosek, w obecności i przy udziale członka tejże Komisji, wiceprokuratora Sądu Okręgowego w Krakowie Edwarda Pęchalskiego, na zasadzie art. 254 oraz przy zastosowaniu art.107 i 115 kpk, przesłuchał w charakterze świadka Henryka Badera, który zeznał, co następuje:


Imię i nazwisko Henryk Bader
Data i miejsce urodzenia 15 kwietnia 1920 r. w Oświęcimiu
Imiona rodziców Izaak i Rachela z domu Enuc
Wyznanie mojżeszowe
Narodowość i przynależność państwowa polska
Zawód urzędnik prywatny
Stan cywilny kawaler, bez majątku
Miejsce zamieszkania Oświęcim, ul. Mickiewicza 10
W marcu 1941 r. , obawiając się jako Żyd zaaresztowania mnie przez Niemców, wyjechałem

z Oświęcimia do Wadowic, gdzie przebywałem nielegalnie aż do maja 1942 r., [kiedy to] podczas obławy ulicznej zostałem wraz z innymi zaaresztowany i następnie wywieziony do obozu koncentracyjnego w Bunzlau, będącego częścią składową obozu koncentracyjnego w Groß-Rosen. W obozie tym przebywałem aż do chwili nadejścia wojsk sowieckich, to jest do 11 lutego 1945 r.

Bezpośrednio po tym powróciłem do Oświęcimia, gdzie dowiedziałem się, że ojciec mój Izaak i matka Rachela mieli zginąć w obozie w Oświęcimiu. Toteż ok. połowy marca bieżącego roku wybrałem się na teren obozu oświęcimskiego, by na miejscu zasięgnąć informacji o losie moich rodziców. W trakcie chodzenia po barakach obozowych znalazłem na terenie obozu w Oświęcimiu I, w bloku 25., teczkę papierową zawierającą spis imienny 16 transportów osób skierowanych do obozu w Oświęcimiu z różnych stron i miejscowości. Teczka ta na karcie tytułowej zawiera napis „Zugangslisten [der] Juden – nicht fotografiert”. Na odwrocie tej karty znajduje się 15 wymienionych transportów ze wskazaniem daty nadejścia transportu oraz wykazem kolejnych numerów więźniów, objętych danym transportem. Jako pierwszy wykazany jest transport z 17 kwietnia, obejmujący numery więźniów od 29 832 do 30 804. Jako ostatni wymieniony jest transport z 17 lipca 1942 r., obejmujący numery więźniów od 478 do 48 493. Ponadto widnieje wzmianka, iż transport z 12 kwietnia 1942 r., obejmujący numery od 28 903 do 29 536, nie jest w teczce wykazany. W samej teczce znajdują się imienne listy więźniów wszystkich tych transportów, a nadto transportu z 10 października 1942 r., od nr. 68 340 do 68 743. W nagłówku każdej listy widnieje napis „Konzentrationslager Auschwitz, Abteilung II”. Lista zawiera rubryki, w których wskazane są numery bieżące listy, charakter, w jakim więzień został wykazany (Haftart), imię i nazwisko więźnia oraz jego miejsce i data urodzenia, a także zawód. Wszystkie listy podpisane są przez kierownika oddziału II (der Leiter der Abteilung II) Unterscharführera o nazwisku nieczytelnym. Ponadto w teczce owej znajdują się miesięczne zestawienia transportów żydowskich przybyłych do Oświęcimia w drugiej połowie 1942 r. i w 1943 r. Teczkę tę składam do dyspozycji Komisji.

W tym samym bloku obozowym znalazłem również skórzany pejcz długości ok. 75 cm. Przebywający jeszcze na terenie obozu jego byli więźniowie wyjaśnili mi, że pejcz ten miał na końcu ołowianą gałkę, pokrytą skórą i że SSmani takimi pejczami bili więźniów. Nadmieniam, iż wyjaśnienia te mogę poprzeć osobiście tym, że niejednokrotnie w Bunzlau sam zostałem takim pejczem obity. Pejcz ten składam również do dyspozycji Komisji.

Na tym protokół zakończono i po odczytaniu podpisano.