11 października 1946 r.
Na terenie przyszkolnym przy ul. Remiszewskiej, na wprost mojego domu (Remiszewska 31) w październiku i listopadzie 1939 roku odbywały się liczne egzekucje [wykonywane] przez niemiecki wojskowy sąd wojenny, który stacjonował obok w szkole przy ul. Stojanowskiej 12/14.
Byłam świadkiem ekshumacji zwłok w jakieś pół roku po rozstrzeliwaniu. Po częściach garderoby rozpoznawali okoliczni mieszkańcy swoich bliskich.
Na terenie szkoły w przyległym budyneczku mieszkała jakaś nauczycielka, a na dole w tym budynku mieszkał woźny szkolny.
Co się działo za drutami, to ja nie wiem, bo w promieniu 30 – 40 m szkoła otoczona była drutami (zasiekami); dostęp dla nas wszystkich był wzbroniony. Sąsiadów moich spod numeru 37 przy ul. Remiszewskiej wywieźli dla celów bezpieczeństwa własnych.
Podpisali: A. Trzmiel
Dziugrel Halina