Końskie, dnia 30 lipca 1947 r. o godz. 14.00 ja, plut. Wacław Kosierniewicz z posterunku Milicji Obywatelskiej w Końskich, działając na podstawie art. 243 § 1 i art. 245 kpk na skutek polecenia Komendy Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Końskich z dnia 24 lipca 1947 r. (L.dz. 1859/46), wszcząłem dochodzenie w sprawie bestialskiego znęcania się nad Polakami w czasie okupacji niemieckiej, [przesłuchałem niżej wymienionego] i ustaliłem, co następuje:
Imię i nazwisko | Stanisław Boroń |
Imiona rodziców | Antoni i Stanisława z Magusiaków |
Data i miejsce urodzenia | 10 lipca 1914 r. w Orzechówce, pow. brzozowski |
Narodowość | polska |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Zawód | ślusarz |
Stan cywilny | kawaler |
Karalność | rzekomo niekarany |
Miejsce zamieszkania | Szpital Powiatowy w Końskich |
W 1943 r. pracowałem w Szpitalu Powiatowym w Końskich. W szkole obok szpitala znajdowała się ekspedycja karna. Po pewnym czasie zauważyłem, że Niemcy kopią wielki dół na dziedzińcu szkolnym. Dół ten przez kilka miesięcy stał otworem, a przez ten czas kilka razy słyszałem odgłosy strzałów, pojedynczych i seryjnych. Po usłyszeniu tych strzałów biegłem z ciekawością na strych szpitala, skąd dół ten lepiej był widoczny i widziałem Niemców z bronią w ręku patrzących się w stronę dołu, ludzi mordowanych nie widziałem, ponieważ do tego dołu nie było dostępu, jednak w tym czasie odbywała się egzekucja. Świadczy [o tym] fakt, że po wyjściu Niemców dół ten został odkopany i znajdowały się w nim zwłoki Polaków. Działo się to w czasie, kiedy została aresztowana rodzina Świerczyńskich z Końskich.