ANATOL TUSZYŃSKI

Kpt. Anatol Tuszyński, 28 lat, technik drogownictwa i mostów, kawaler.

Aresztowany zostałem 27 października 1940 r. w Białymstoku za ukrywanie zbiegłego z więzienia brata i na końcu za usiłowanie przekroczenia granicy sowiecko-niemieckiej. Początkowo osadzony byłem w więzieniu śledczym w Białymstoku. 3 stycznia 1941 r. przewieziono mnie do więzienia w Brześciu nad Bugiem, gdzie siedziałem do chwili rozpoczęcia wojny z Niemcami. 20 czerwca 1941 r. wywieziono [mnie] do więzienia w Bijsku.

W więzieniu białostockim siedziało nas w jednej celi 15 Polaków, czterech Żydów i dwóch Rosjan z dalekiej Syberii. Podczas mego pobytu nikt nie umarł. Współżycie między nami było dobre. O życiu kulturalnym nie było żadnej mowy. Pomoc lekarska – znikoma.

Ustosunkowanie się władz do nas było jak najgorsze: ciągłe wymyślania, obelgi, a nierzadko i bicie.

Utraconą łączność z rodziną odzyskałem, będąc w Brześciu. Tam też dowiedziałem się o wysiedleniu mojej rodziny do Ałtajskiego Kraju, z podaniem dokładnego adresu. Będąc w więzieniu w Bijsku k. Nowosybirska, nawiązałem łączność z moją rodziną, do której udałem się po amnestii 17 grudnia 1941 r.

Tam byłem do maja 1941 r. W maju udałem się do wojska, wbrew zakazom władz sowieckich. [Nieczytelne] Bijsk – Barnauł szedłem pieszo. W Barnaule wykupiłem bilet dzięki jednemu z podoficerów, który wiózł swoją rodzinę do Guzoru i [nieczytelne] mógł jeszcze [nieczytelne] bilet.