1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):
Strzelec Tadeusz Nowicki, 38 lat, tokarz, stan cywilny wolny.
2. Data i okoliczności zaaresztowania:
Aresztowany 22 stycznia 1940 r. w Sieniawie za usiłowanie przejścia granicy. Byłem w grupie 14 osób. Przy zatrzymaniu padły strzały. Jeden zabity, leżący na ziemi po strzałach, został przez bojca trzy razy pchnięty bagnetem. Odstawieni do Lwowa, zasądzeni 6 maja 1940 r. na trzy lata trudowych isprawitielnych łagieriej. Przewieziony do Żytomierza, Kijowa, Charkowa, w końcu do Baku. Z Baku do Soljan, budowa żelaznej drogi.
3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:
Wojenna postrojka JTK NKWD nr 7, otdielienije II, kolonia 103.
4. Opis obozu, więzienia:
Przez miesiąc spali na polu. Postawili namiot, spali na gołej ziemi, ciasno – spali siedząc, tak jak i w więzieniu. Przez trzy miesiące [nieczytelne] fryzjera nie było, wszy, brud, bielizna nieprana, swoje ubrania. Brak wody do picia, step [nieczytelne].
5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:
50 proc. – Ukraińcy, Sowiety, Rosjanie, Uzbecy, większość kontrrewolucja, mniejszość pospolici żulicy, którzy terroryzowali większość. Stosunek do Polaków – w ogóle wrogi, odnoszenie się marne, zabierali chleb, ubranie, obuwie.
6. Życie w obozie, więzieniu:
O 5.00 pobudka, zależnie od pory roku pracuje się od świtu do nocy. Po ciemku wychodzi się do pracy i po ciemku się wraca. W porze deszczowej pracuje się także, do ukończenia budowy. Nie było wychodnego, norma: osiem metrów sześciennych. Ubrania żadne. Bez wynagrodzenia. Życia kulturalnego i koleżeńskiego żadnego.
7. Stosunek władz NKWD do Polaków:
NKWD do Polaków specjalnie wrogo nastawione. Przy śledztwie bito, grożono rozstrzelaniem, głodzono, trzymano w ciemnicy. Inaczej nie mówiono, jak ordynarnymi słowami, jak: „Job twoju mat, ty polskij faszyst, posidisz w łagrach, nauczysz się być sowieckim uczciwym obywatelem”.
8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:
Chorego, który miał 39 stopni gorączki, ganiali pałkami na robotę. Zmarł z wycieńczenia, z przeziębienia Stanisław Gołębiowski. Umarł w nocy w namiocie, rano [był już] zupełnie nagi – żulicy go obdarli. Ogółem na 150 tys. więźniów w ciągu trzech miesięcy zmarło 35 tys. Leżałem na czerwonkę na [nieczytelne] dwóch łóżkach leżało trzech do czterech. Codziennie umierało pięciu, sześciu, siedmiu – na stan namiotu 39 osób.
9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?
Korespondencja była zakazana. Tłumaczyli tym, że to jest wojenna postrojka, dlatego nie wolno pisać. Po skończeniu choroby przewieziony na postrojkę wojennego gorodka do Kirowaladu [Kirowgradu?].
10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?
Zwolniony 30 sierpnia 1941 r., skierowany na miesto [nieczytelne] do Kokandu, obłast fergańska. Do pracy zawodowej nie mogłem się dostać, milicja sprawiała trudności. Odesłali na kołchoz do Uzbeków, gdzie się głodowało. Na liczne interwencje w wojenkomacie zawsze kazano czekać, pokąd nie zawezwą. W końcu, zebrawszy się w grupę, po miesiącu przyjechaliśmy do Kermine, gdzie nas wcielono do 7 Dywizji Piechoty.
28 stycznia 1943 r.