ZOFIA BEKIER, WACŁAWA GAŁKA,
EDWARD KUCHARSKI, ALEKSANDRA MATYSIAK, WACŁAWA SZLACHETA, APOLONIA ŻABICKA

Protokół oględzin

Dnia 28 maja 1948 r. w Warszawie, Członek Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Warszawie, sędzia grodzki Halina Wereńko, działając na mocy dekretu z dnia 10 listopada 1945 r. (DzU RP nr 51, poz. 293), w obecności referenta Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Warszawie Andrzeja Janowskiego i wezwanych: Wacławy Szlachety, Edwarda Kucharskiego, Apolonii Żabickiej, Zofii Bekier, Wacławy Gałk i Aleksandry Matysiak, dokonała oględzin i opisu terenu przyległego do Parku Sowińskiego od strony ul. Wolskiej i Elekcyjnej, gdzie, jak wynika z przeprowadzonego dochodzenia w sprawie Parku Sowińskiego OKMW III/I L. 4 (Wola 5), w dniu 5 sierpnia 1944 r. niemieckie oddziały żandarmerii i SS dokonały masowych mordów ludności cywilnej (mężczyzn, kobiet i dzieci), doprowadzonej z domów przy ul. Wolskiej 129, 132, Elekcyjnej 4, 6, 8, grupy ludności z ul. Ordona oraz grup bliżej nie ustalonych, razem w liczbie określonej przez świadków na ponad 1500 osób.

Na polecenie sędzi referent Janowski w toku oględzin sporządził szkic sytuacyjny wyżej wymienionych terenów. Szkic stanowi załącznik do niniejszego protokołu. Sędzia stwierdziła, że siatka ogradzająca Park Sowińskiego od strony ul. Wolskiej na odcinku między bramą parku a ul. Elekcyjną na długości 50 m jest w wielu miejscach poreperowana drutem. Przerwania znajdują się na różnej wysokości, od 160 cm do 25 cm nad ziemią. Ogrodzenie między pierwszym a drugim, drugim a trzecim i dwunastym a trzynastym słupkiem ogrodzenia, licząc od ulicy Elekcyjnej, posiada siatkę inną niż pozostałe odcinki, nowszą, mniej pokrytą rdzą oraz nieposiadającą miejsc poreperowanych. Obecny przy oględzinach Edward Kucharski zapodaje, iż w dniu 5 sierpnia 1944 r. widział, że w tych miejscach siatka była przecięta. Śladów kul na młodych krzewach rosnących w parku przy siatce nie stwierdzono.

Wacława Szlacheta, zgodnie z zeznaniem złożonym w dniu 28 maja 1948 r. zapodała, iż w dniu 5 sierpnia 1944 r. przed godziną 10.00 w grupie ponad 500 mieszkańców domu nr 129 przy ul. Wolskiej (domu Hankiewicza), została przez żandarmerię niemiecką doprowadzona pod siatkę Parku Sowińskiego. Idąc, widziała trzy karabiny maszynowe ustawione na podstawach, na przeciwległym chodniku przy ul. Wolskiej. Jeden stał na rogu ul. Wolskiej i Ordona, drugi na ul. Wolskiej przy domu Hankiewicza, w odległości około 5 m od pierwszego, przy drzewie, trzeci dalej w kierunku ul. Prądzyńskiego, miejsca określić nie umie. W chwili, gdy Niemcy zaczęli strzelać do grupy z wyżej opisanych karabinów maszynowych, upadła, nie będąc ranną. Okazuje miejsce przy bramie parku, gdzie upadła. Leżąc, nie widziała nowych grup ludności doprowadzanych na rozstrzelanie. Sędzia stwierdziła, iż z miejsca, gdzie Wacława Szlacheta leżała twarzą do ziemi, nie można było widzieć mordów dokonywanych przy siatce bliżej ul. Elekcyjnej.

Edward Kucharski, Apolonia Żabicka, Wacława Gałka i Zofia Bekier zapodają zgodnie z zeznaniami złożonymi przez Edwarda Kucharskiego 6 marca 1946 r., Apolonię Żabicką 21 lutego 1946 r., Wacławę Gałkę 25 marca 1946 r. i Zofię Bekier 9 marca 1946 r. W grupie około 400 mieszkańców domu przy ul. Elekcyjnej 1/3 (Wolskiej 132) w dniu 5 sierpnia 1944 r. około godziny 10.00 zostali wyprowadzeni przez żandarmerię, SS-manów i Ukraińców furtką od strony ul. Elekcyjnej oznaczonej na szkicu literą F. Grupę wyprowadzono na ul. Wolską i wszystkich razem – mężczyzn, kobiety i dzieci – stłoczono przy siatce Parku Sowińskiego na przestrzeni od rogu ul. Elekcyjnej do drzew za krzyżem kamiennym. Wszyscy widzieli, iż od krzyża do bramy Parku Sowińskiego leżały zwłoki ludności cywilnej. Edward Kucharski wskazuje miejsce, gdzie widział wtedy karabiny maszynowe ustawione na podstawach. Jeden stał na rogu ul. Ordona i Wolskiej w miejscu oznaczonym na szkicu literami KM „D”, drugi na placu przy ul. Elekcyjnej 2, obok rogu budynku przy ul. Wolskiej 130, w miejscu oznaczonym na szkicu literą KM „B” . Z tych karabinów maszynowych mordowano grupę przyprowadzoną z domu magistrackiego. Świadkowie okazują miejsca, gdzie upadli nie będąc rannymi, z wyjątkiem Zofii Bekier, która otrzymała postrzał w biodro.

Aleksandra Matysiak zgodnie z zeznaniem złożonym w dniu 17 stycznia 1946 r. zeznała, iż w dniu 5 sierpnia 1944 r. około 10.00, gdy palił się dom magistracki przy ul. Elekcyjnej 1/3 (Wolska 132), została przez SS-manów i Ukraińców doprowadzona w grupie około 80 mieszkańców domu przy ul. Elekcyjnej 8 na chodnik położony przy domu magistrackim na rogu Elekcyjnej i Wolskiej. Gdy przyszła, przy ścianie domu magistrackiego na chodniku, na odcinku od rogu domu, od strony ul. Wolskiej wzdłuż domu na przestrzeni oznaczonej na szkicu literami X, Y, leżały już zwłoki, pośród których rozpoznała zwłoki kilku osób znanych [jej] z widzenia lokatorów domów nr 4 i 6 przy ul. Elekcyjnej. Domy nr 4 i 6 przy ul. Elekcyjnej miały mniej więcej taką samą wielkość jak dom nr 8, zatem mieszkańców mogło być do 150 osób.

Sędzia stwierdziła, iż na ścianie domu nr 1/3 przy ul. Elekcyjnej znajdują się gdzieniegdzie ślady kul. Edward Kucharski zapodał, iż tego samego dnia mężczyźni z grupy zatrudnionej przy paleniu zwłok, znosząc ciała, zabrali go i zanieśli do Parku Sowińskiego, na skwerek oznaczony na szkicu literą S I. Uważając, by Niemcy nie zauważyli, iż żyje, przyłączył się do grupy i razem znosił trupy z miejsc mordu przy parku, z ul. Wolskiej na odcinku od bramy parku do rogu ul. Wolskiej oraz z ul. Elekcyjnej sprzed domu magistrackiego. Gdy zaczął znosić zwłoki, zobaczył, iż pod siatką parku na ul. Wolskiej zwłoki leżały warstwami, sięgały aż na jezdnię. Zwłok mogło być ponad 1500.

Wszyscy obecni świadkowie oświadczają zgodnie, iż po wstaniu wieczorem w dniu 5 sierpnia 1944 r. widzieli, iż zwłoki leżały przy siatce Parku Sowińskiego na ul. Wolskiej. Zwłoki układano na skwerku w Parku Sowińskiego oznaczonym na szkicu literami S I i S II. Na skwerkach palono zwłoki na dwóch paleniskach. Sędzia stwierdziła, iż na obu wyżej wymienionych skwerkach grunt jest dotychczas ciemniejszy i, że w toku ekshumacji z 31 lipca – 2 sierpnia 1946 (protokół ekshumacji z 31 lipca i 1, 2 sierpnia 1946 r.) na tych skwerkach zostały rozkopane dwie mogiły i wyjęto prochy oraz niedopalone kości. Edward Kucharski zapodaje, iż ponadto kilka zwłok na rozkaz żołnierzy niemieckich robotnicy wrzucili do ustępu w parku (oznaczonego na szkicu literą V) a około 30 zwłok do piwnic płonącego domu magistrackiego. Wezwani okazali wał w głębi Parku oznaczony na szkicu literą W, skąd – według zeznania złożonego w dniu 8 marca 1946 r. przez nieżyjącą obecnie Janinę Słupczyńską – miała ona obserwować egzekucję. Sędzia stwierdziła, iż z wału (oznaczonego na szkicu literą W) nie można było widzieć dokładnie miejsca mordów ani tego, co się działo na skwerku, z uwagi na to, iż widoczność zasłaniały drzewa.

Odnośnie mogiły w głębi parku, oznaczonej na szkicu cyfrą 4 dopisaną w protokole ekshumacyjnym z dnia 21 lipca 1946 r., świadkowie nie umieją podać bliższych wiadomości. Świadek Kucharski oświadcza, iż zwłok z ulicy Wolskiej i Elekcyjnej tam nie znosił, powtarza pogłoskę, iż mieli tam być rozstrzelani mieszkańcy z okolicznych domów złapani przez Niemców na cmentarzu prawosławnym w czasie ucieczki.

Na tym protokół zakończono.

Załączono szkic sytuacyjny.