RYSZARD KORNELUK

Ryszard Korneluk
kl. Va
Wisznice, 19 czerwca 1946 r.

Moje najważniejsze przeżycie wojenne

22 czerwca 1944 r. Niemcy zaczęli wojnę z Rosją. Nadlatywały w nocy samoloty sowieckie i robiły nalot, bombardowały Brześć. Niemcy reflektorami oświecali te samoloty i strzelali z armat. Samoloty sowieckie puszczały „pająki” i oświecały sobie [miejsce], gdzie miały rzucać bomby.

Na drugi dzień leciały samoloty niemieckie. O godz. 12.00 w nocy samoloty sowieckie z niemieckimi biły się w powietrzu.

Na trzeci dzień Sowieci wypędzili z Wisznic Niemców. Ulicą Rowińską jechały trzy czołgi. Pojechały te czołgi do lasu gonić Niemców. Goniły ich aż do Warszawy. W Warszawie zaczęła się straszna strzelanina. Przez tę strzelaninę posunęli się Niemcy aż za Warszawę. W Warszawie był schron powstańców, powstańcy jeszcze siedzieli w schronie.