Maria Ignatowicz
kl. IVb
Szkoła nr 1 w Parczewie
13 czerwca [1946 r.]
Moje przeżycia w czasie wojny
Gdy Niemcy wycofywali się w 1944 r. z Parczewa, a Rosjanie wkraczali, to nadleciały samoloty niemieckie i zaczęły strzelać z karabinów maszynowych. Sowieci i Polacy strzelali z armat do uciekających Niemców i do ich samolotów, które nadleciały. Kiedy zaczęła się strzelanina, to z tego powstał pożar w Parczewie. Spaliło się kilka domów i kilkanaście stodół i chlewów.
Zaraz w tym samym dniu uciekliśmy pod Sowin na pola i tam byliśmy przez cały tydzień – w dzień na polach, a w nocy w Sowinie.
Jednej nocy nadleciały samoloty niemieckie i zaczęło się bombardowanie w mieście. To było ostatnie bombardowanie niemieckie. Następnego dnia wróciliśmy już do domu.