WŁADYSŁAW BARBACHOWSKI

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kpr. Władysław Barbachowski, ur. w 1903 r., malarz pokojowy, żonaty, jedno dziecko.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

W październiku 1939 r. na podstawie, że byłem radnym w magistracie Zambrowa.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

W październiku 1939 r. osadzono mnie w więzieniu w Białymstoku, gdzie byłem więziony do stycznia 1940 r. Z Białegostoku wywieziono mnie do Mińska, gdzie siedziałem do końca lutego 1940 r., z Mińska wywieziono mnie do Witebska, gdzie siedziałem do 15 marca 1940 r. Następnie, po wyroku skazującym mnie na pięć lat więzienia, odesłano mnie na półwysep „kałymski” [Kołymę], do miasta Magadan, Buchta Nachajre [Buchta Nachodka], gdzie siedziałem w specjalnym izolatorze dla przestępców politycznych. W grudniu 1940 r. odesłano mnie do Władywostoku, gdzie przesiedziałem w więzieniu do 20 marca 1941 r. Z Władywostoku zostałem wywieziony do Sol-Jeleck [Sol-Ileck] do więzienia, gdzie przesiedziałem do czerwca 1941 r. Z Sol-Jelecka [Sol-Ilecka] przewieziono mnie do Orła do więzienia, gdzie więziony byłem do sierpnia 1941 r.

4. Opis obozu, więzienia:

W więzieniu w Mińsku siedziałem w celi pojedynczej. Więzienie murowane, wilgotne, brudne, zanieczyszczone tzw. pod-was [sic!]. Warunki mieszkaniowe były bardzo złe, spanie na podłodze cementowej, bez siennika, nakrywałem się własną jesionką, wyżywienie: trzy razy dziennie prawie woda, chleba 600 g.

W więzieniu [w] Witebsku identycznie to samo jak w Mińsku, tyle, że byłem na ogólnej sali, gdzie było nas na małej sali do 150 ludzi. Spaliśmy na zmianę, bo razem położyć się nie było miejsca.

Na półwyspie „kołymskim” [Kołymie] mieszkałem w obozie (baraki), w którym mieściło się do 300 ludzi. Baraki były zimne, brudne, zapluskwione, zawszone, żadnej higieny nie było. Wyżywienie bardzo złe: chleba 600 g.

W więzieniu Władywostok budynek murowany, mieszkałem na ogólnej sali, która w rzeczywistości mogła pomieścić maksimum do 20 ludzi, a ulokowano nas 108, w tym dwie kobiety. Życie było bardzo złe, chleba 400 g.

W Sol-Jelecku [Sol-Ilecku] mieszkałem w pojedynczej sali. Wielki brak higieny, wyżywienie też niedostateczne.

W więzieniu [w] Orle mniej więcej podobnie do wyżej wymienionych.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Więźniowie byli mieszani, nawet krasnoarmiejcy. Między nami byli rolnicy, urzędnicy, rzemieślnicy. Narodowości: Polacy, Ukraińcy, Białorusini i Żydzi. Poziom umysłowy średni, moralny był niezadowalający. Wzajemne stosunki różne; mianowicie: Polacy, Ukraińcy, Białorusini, Żydzi były bardzo dobre koleżeńskie, natomiast krasnoarmiejcy częściowo odnosili się do nas bardzo przyjaźnie i po koleżeńsku, a częściowo bardzo wrogo. Poziom umysłowy średni. Moralny różny. Wzajemne stosunki dobre.

6. Życie w obozie, więzieniu:

W wymienionych więzieniach pracy zasadniczo nie było. Ubrania nie dawali; wyżywienie jak wyżej. Życie koleżeńskie było dosyć dobre, moralne też dosyć dobre. Kulturalnego życia nie było.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

W śledztwie niżej krytyki, maltretowany [byłem] w najokrutniejszy sposób (bity, budzony ze snu o każdej porze w nocy, przetrzymywany bez jedzenia, zostałem bez jedzenia 24 godziny).

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomoc lekarska była dobra, szpital na miejscu. W tym czasie nie było zmarłych Polaków. Śmiertelność innych narodowości była duża (Rosjan).

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Żadnej korespondencji ani łączności z krajem i z rodziną nie było.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

24 sierpnia 1941 r. z więzienia [w] Orle udałem się do Saratowa, gdzie dowiedziałem się, że w Tatiszczewie organizuje się armia polska. Po moim przyjeździe do Tatiszczewa przydzielono mnie do 15 Pułku Piechoty, 7 kompania strzelców.