PIOTR BONDUS

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kpr. Piotr Bondus, 39 lat, funkcjonariusz PKP, Dyrekcja Okręgowa Kolei Państwowych [we] Lwowie, żonaty, czworo dzieci.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 10 kwietnia 1940 r. w Jezupolu za kontrrewolucję.

3. Nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Zwiedzałem więzienia w Stanisławowie, Kijowie i w Dn[i]epropietrowsku, obozy zaś na Uralu w lasach, na Dalekim Wschodzie we Władywostoku i w buchcie Nachodce oraz na Kałymie [Siewwostłag], jak również w porcie Mahadan [Magadan].

4. Opis obozu, więzienia:

Cele więzienne, w których przebywałem, były przepełnione tak, że spaliśmy na zmianę, bo izba cztery na sześć metrów mieściła ok. stu ludzi i więcej. Wiadra i beczki przeznaczone do załatwiania potrzeb naturalnych (parasza) były wynoszone raz na dobę.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Większość spośród zamkniętych stanowili Polacy, trzymając się w jednej grupie. Pozostałe narodowości, jak Ukraińcy, Żydzi, Rumuni, Węgrzy i Moskale żyli swoim odrębnym życiem. Polacy i część Ukraińców to przestępcy polityczni, pozostali zaś to zbiegowie, handlarze, przemytnicy, Moskale zaś za kradzież, rabunek, morderstwa, a ludożercy z 1933 r. byli przewożeni z głębi Rosji.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Wyżywienie w Polsce z początku znośne, później w Rosji pogorszyło się tak, że dostawałem dziennie 300 g chleba, herbatę niesłodzoną i dwa razy dziennie zupę (bałanda), tj. wodę, w której pływają ziarnka owsa. Innym razem ta sama zupa na głowach śledziowych.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Co najgorsze stanowiła rozprawa NKWD, która tak fizycznie, jak i moralnie zabijała każdego ich klienta [sic!]. Ich różnorakich sposobów wymuszania [zeznań] nie jestem w stanie opisać, nadmienić jednak muszę, że po takim przesłuchaniu (doprosie) byłem zmuszony odleżeć kilkakrotnie. W propagandzie celują tak, że [nieczytelne] zapytywali tak [nieczytelne] chętnie nabywają ziemie polskie i majątki po „polskich panach”, ale na szczęście trafiali do więzienia razem z nami, do „raju”.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Pomocy lekarskiej nam, Polakom, nie trzeba było, gdyż chorzy z ranami żywcem gnijącymi nie mieli gorączki i nimi się w ogóle nie interesowano, zaś naprawdę chory z gorączką 40 stopni musiał umierać.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Pisałem kilkakrotnie z więzienia do rodziny, ale nie otrzymałem żadnej wiadomości.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniony 6 września 1941 r. na skutek amnestii. Do armii polskiej wstąpiłem 17 lutego 1942 r. w Kiermine [Kermine].

Miejsce postoju, 3 marca 1943 r.