Warszawa, 12 stycznia 1948 r. Członek Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Niemieckich, sędzia Halina Wereńko, przesłuchała niżej wymienionego w charakterze świadka, bez przysięgi. Uprzedzony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań, świadek zeznał, co następuje:
Imię i nazwisko | Stanisław Rasławicki |
Imiona rodziców | Jan i Katarzyna z d. Nowakowska |
Data urodzenia | 9 kwietnia 1909 r. |
Wyznanie | rzymskokatolickie |
Narodowość i przynależność państwowa | polska |
Wykształcenie | trzy klasy szkoły powszechnej |
Miejsce zamieszkania | Warszawa, ul. Wawelska 78 m. 5 |
Zawód | fryzjer |
W chwili wybuchu powstania warszawskiego, 1 sierpnia 1944 roku, przeszedłem do domu przy ulicy Grójeckiej 40 w Warszawie. 5 sierpnia około godziny 14.00 weszli na teren naszego domu Niemcy z oddziału żandarmerii, który stacjonował w domu akademickim. Wyrzucili wszystkich mieszkańców na podwórze i zaczęli rzucać granaty do piwnic. Następnie przeprowadzono nas do domu akademickiego, dołączając grupę ludności z domu przy Barskiej 3 i księży z kościoła św. Jakuba. Ogółem było około 300 osób. Zaprowadzono nas do dużej sali, w której leżało pięć trupów niemieckich. Dowódca żandarmów oznajmił nam, że zostajemy zakładnikami i że za każdego zabitego Niemca zostanie zabitych dziesięciu Polaków. Zaraz też kazano nam zakopać zabitych Niemców.
7 czy 8 sierpnia (daty dokładnie nie pamiętam) w godzinach rannych wywołano siedmiu mężczyzn, między innymi i mnie, i kazano nam wykopać dół w ogródku przed domem akademickim. Słyszeliśmy w nocy, że powstańcy zabili jednego Niemca w nieznanych nam okolicznościach. W czasie, kiedy kopaliśmy dół, wybrano z grupy ludności cywilnej dziesięciu mężczyzn, między innymi Łacińskiego, zamieszkałego przy Grójeckiej 40a. Kopiąc dół, widzieliśmy, jak żandarmi kazali ustawić się tej grupie pod płotem w rogu podwórza przy ścianie południowej, twarzą do podwórka i rozstrzelano ich. Egzekucji dokonał żandarm z pistoletu maszynowego. Następnie kazano naszej grupie złożyć trupy na wózek i odwieźć do dołu uprzednio wykopanego.
11 sierpnia 1944 r. wyprowadzono naszą grupę na Zieleniak.
Na tym protokół zakończono i odczytano.