Tadeusz Ściwiarski
kl. VI
Łączna, 13 listopada 1946 r.
Moje wspomnienia zbrodni niemieckich
Okupacja niemiecka zaczęła się w 1939 r. Niemcy, wkraczając do Polski, rabowali i palili miasta i wioski. Bezbronną cywilną ludność zabierali do niewoli i wywozili w głąb Niemiec. Tam zmuszano ją do ciężkich prac. Z pozostałą ludnością obchodzili się coraz gorzej. Coraz cięższe stosowali warunki. Wreszcie doszło do strasznych tragedii, tak jak na przykład w Klonowie.
Pewnej nocy otoczyły wieś zbrojne oddziały hitlerowskie. Część wojska poszła do wsi i spokojnie dotychczas śpiącą ludność zaczęli spędzać w jedno miejsce. Nie omijali też kobiet i dzieci. Tam wyczytali [nazwiska] 19 młodych mężczyzn i rozstrzelali ich na oczach wszystkich spędzonych w to miejsce ludzi. Nieopisany krzyk i lament dopełnił obrazu grozy. Nielitościwi Niemcy nie pozwolili pomordowanych pochować na cmentarzu, lecz w miejscu ich rozstrzelania.
To nie ta jedna, ale dziesiątki podobnych tragedii odbywały się w naszych okolicach.