LEOKADIA WISOWATA

Leokadia Wisowata
kl. IV

O czym mówią zbiorowe mogiły

Gdzie spojrzeć, wszędzie dokoła dojrzeć można krzyże stojące na polach, przy drogach, w lesie. [Krzyż] jest nawet obok wsi naszej, cała wieś zamieniona na cmentarzysko. Wszędzie w tych grobach leżą ludzie, ofiary tej wojny. Jedni zginęli od kuli, inni od bomb, a jeszcze inni [zostali] rozstrzelani lub spaleni. Wojna robi spustoszenia. Wróg niszczy ludzi nieprzyjaciela .

W tej wojnie ginęło nie tylko wojsko, ginęła i ludność cywilna. Niemcy wpadali do wsi, wyciągali ludzi, pędzili w pola i rozstrzeliwali. Sąsiednia wieś Michniów została obstawiona żandarmami. Niemcy zabierali ludzi wszystkich do stodół i podpalali. Młodzież zabierali na samochody i wywozili na roboty do Niemiec. Dużo ludzi uciekło z domów, mało pozostało. Dużo pouciekało do lasów, ale tam niejednego kula trafiła. Po tej wojnie zostały nam tysiące mogił naszych braci.