Maria Dreszer
kl. VIa
Pionki, 30 listopada 1946 r.
O czym mówią zbiorowe mogiły
Historia naszego kraju mówi nam o wielu wojnach, które musiała Polska prowadzić ze swoimi sąsiadami, wrogami. Wojny te zrobiły to, że Polacy kochają swoją ziemię nasiąkłą krwią naszych ojców. Każda wojna wytworzyła swoich bohaterów. To ludzie, którzy wsławili swoje imię niezwykłymi czynami. Ale my wiemy, że każdy żołnierz, który poległ na polu bitwy, jest też bohaterem, bo oddał ofiarnie swe życie Ojczyźnie. Przed wojną w wielu miastach Polski był grób nieznanego żołnierza. Grób ten kazał nam pamiętać o miłości [do] Ojczyzny, o służeniu jej, żebyśmy zawsze byli gotowi oddać dla niej swoje życie.
W czasie ostatniej okupacji Polski liczba zbiorowych mogił powiększyła się o bardzo wiele. Taką mogiłą był Oświęcim, gdzie w straszny sposób mordowano Polaków różnymi wymyślnymi narzędziami tortur, głodzono ich, jak również palono w wielkich piecach zwanych krematoriami. Dlaczego Polacy godzili się na poniesienie takiej męczeńskiej śmierci? Dlatego, że kochali Polskę i byli dobrymi Polakami. Tak samo ginęli Polacy w Majdanku i innych obozach koncentracyjnych, gdzie tak samo Niemcy ich torturowali.
Te wszystkie miejscowości i więzienia w Polsce to groby. To miejsca gwałtu zadanego narodowi polskiemu. Gdyby wszyscy męczennicy powstali z grobów, widzielibyśmy milionowy pochód duchów bohaterów w kajdanach, którzy idą poważnie, z bliznami na swych umęczonych ciałach, z największą krwawiącą raną w sercu. To serce każdego Polaka. Te zbiorowe mogiły mówią nam nie tylko o miłości [do] Ojczyzny, bohaterstwie i duchu Polaków. Mówią nam one jeszcze: „Bądźcie gotowi jak nie zbrojnie, to duchowo!”. „Czuwaj, Strażnico!”.