JANINA PRZERWA

Janina Przerwa
kl. VI
Policzna, 22 listopada 1946 r.

O czym mówią zbiorowe mogiły

Gdy była wojna z Niemcami, to Niemcy w naszej wiosce zrobili mogiłę zbiorową. W tej mogile znajduje się 49 [ciał] ludzi poległych z rąk niemieckich. Stało się to w czerwcu 1943 r. Było to tak.

Pewien młodzieniec z Policznej miał broń. Raz coś robiąc bronią, wystrzelił i zabił swą siostrę śpiącą na łóżku. Rano w Policznej zrobiło się gwarno. Za parę dni zjechała żandarmeria i zabrała jego rodzinę, a on sam się gdzieś ukrył, [tak] że nie został zabrany. Żandarmi obiecali rodzinie, że ją uwolnią, jeśli wyda więcej młodzieży. Wtedy rodzina ze strachu przed śmiercią zaczęła wydawać więcej ludzi, u których była broń. Gdy już wydali dużo osób, to wówczas Niemcy rodzinę wystrzelali, a sami zjechali do Policznej

Okrążyli jedno mieszkanie, lecz nie chciano im otworzyć. Niemcy podpalili mieszkanie i nie dali nikomu wychodzić, tak że ludzie popalili się żywcem. Dziewczyna, chcąc uciec z pożaru oknem, została zabita przed oknem, a reszta mieszkańców – spalona razem z mieszkaniem.

Do innych mieszkań Niemcy wstępowali, ale nie palili, tylko zabierali wszystkich lub po kilka osób. I prowadzono ich do gminy. W gminie był sąd polowy. Tam ich okrutnie męczono, żeby wydali więcej osób. A gdy wszystkich już zbadano, to żandarmi pognali ich do dołów koło cmentarza. Te doły powstały wtedy, kiedy budowano w Policznej kościół i brano stamtąd piasek. Tam, w tych dołach, ich powystrzelano. Potem ludziom rozkazano zakopać te ciała.