HALINA WRZEŚNIEWSKA

Halina Wrześniewska
kl. VIb
Szkoła Powszechna nr 2
Zwoleń, 26 listopada 1946 r.

Co mówią wspólne mogiły

W czasie okupacji niemieckiej Ojczyzna nasza została zniszczona, a ludność polska była gnębiona bardzo. Wszyscy młodzi mężczyźni kryli się przed okupantem, bo żandarmeria niemiecka aresztowała masowo naszych Polaków.

Nasze miasto Zwoleń ucierpiało bardzo, a ludność miejska pogrążona była w żałobie. Miało to miejsce 9 kwietnia i 19 czerwca w 1944 r. Oczom naszym ukazał się przerażający widok. Żandarmeria niemiecka wykonywała egzekucję na naszych Polakach w Zwoleniu na rynku, pod murem. 9 kwietnia i 19 czerwca legło 70 Polaków, gdyż egzekucja wykonywana była dwukrotnie. Zwłoki naszych poległych niemieccy zbrodniarze zakopali w jednym dole na łąkach koło cmentarza.

Aż nadszedł czas dla nas oczekiwany, bo niedługo potem Niemcy skapitulowali, a my z radością witaliśmy żołnierzy polskich. 15 kwietnia 1945 r. dnia władze polskie zezwoliły wydostać poległych z dołu i złożyć do trumien. Tego samego dnia odbył się uroczysty pogrzeb i zwłoki poległych złożono w trumnach na cmentarzu, gdzie wszystkie organizacje miejskie składały poległym cześć. Osierocone kobiety i dzieci po dziś dzień pogrążone są w żałobie. A na twarzach sierot i wdów maluje się zawsze nieutulony żal.

Dokąd będzie Polska istnieć, Polacy nigdy nie zapomną tej krzywdy, którą nam Niemcy wyrządzili. Te wspólne mogiły naszych poległych wryły się mocno w nasze serca i my zawsze pamiętać będziemy, jak wielką krzywdę Niemcy nam wyrządzili. Wszystkich poległych nazywali Niemcy bandytami, lecz Polacy nie byli bandytami! To nieprawda!