WŁADYSŁAW CHROBAK

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

Kpr. Władysław Chrobak, 42 lata, rzymski katolik, starszy magazynier PKP stacji Lwów, żonaty, dwoje dzieci; 11 Batalion Saperów Kolejowych.

2. Data i okoliczności zaaresztowania:

Aresztowany 12 kwietnia 1940 r. w służbie na posterunku służbowym we Lwowie.

3. i 4. Nazwa i opis obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Osadzony w budynku kolejowym DO I. koło dworca głównego, następnie w „Brygidkach”, potem więzienie przy ul. Jachowicza we Lwowie, stamtąd wywieziony do łagrów w ZSRR: Starobielsk, ze Starobielska do Iwdelu [Iwdelłagu], następnie do karnego łagru nr 3 (Talica, tajgi syberyjskie) położonego w górach gęsto zalesionych, składającego się z 11 baraków drewnianych odrutowanych dookoła. W barakach porobione prycze z desek sosnowych, brudno, wszy masami łażą po deskach.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

Skład więźniów mieszany. Większość złodzieje o wyrokach do 15 lat, religii prawosławnej. Ustosunkowanie do nas wrogie, nieprzychylne – wyzywanie, bicie, rabowanie resztek posiadanych przedmiotów, ubioru własnego z domu.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Wyżywienie początkowo 700 g czarnego chleba, potem 600, następnie 500. Rano zupka (woda z mąką żytnią, rzadko zasypana). Obiad zupka (woda z mąką sojową), rzadziutka. Wieczerza: dwie łyżki stołowe kaszy jaglanej i zupka wodno-mączna. Pobudka o 4.00 rano, rozpoczęcie pracy o 6.00 (razwod). Miejsce pracy w lesie górzystym, 12 km pieszo co dzień. Rżnięcie drzew: sosen, jodeł i innych. Norma na jednego przeciętnie 35 sztuk. Śnieg miejscami do metra grubości. Układanie drzewa w metrach kubicznych, zrzucanie do rzeki Talicy lub rąbanie lodu na rzece – norma: metr głębokości, 1,2 metra szerokości i osiem metrów długości w mrozie do 35 stopni.

Praca w porze letniej w wodzie, nago, od 6.00 rano do 18.30 przy pięciostopniowym mrozie, popychanie drzew zrzuconych do wody celem szybszego posuwania się ich wodą z Talicy do Iwdelu [Iwdelłagu]. Ubranie własne, strzępy zniszczonego ubrania cywilnego. Płaca: jeden rubel dziennie.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Odnoszenie się władz NKWD do Polaków było takie jak w przybliżeniu ktoś odnosi się lepiej do bydlęcia, bo tych wyrazów trywialnych nie używa. Badanie NKWD, zapytanie kapitana NKWD: Skolko ty, swołocz, naszych komunistow ubił, jak tiebie wziali do służby [w] policji polskiej w 1939 godu? Odpowiedź moja: Nikogo nie ubił, potomu, czto ja nie imieł prawa ubiwat nikogo. Padło: Swołocz, brżeszysz ty, sukinsyn, ty ubił i nie pryznajesz sia. Dostałem silnie w twarz, upadłem na ziemię, następnie kopano mnie w głowę. Po odzyskaniu przytomności wyplułem trzy zęby wybite podczas przesłuchania [przez] kapitana. Nadmieniam że w 1939 r. zostałem pobrany do Policji Państwowej z rezerwy, na podstawie odznaczeń wojskowych z poprzedniej wojny, taki system był we Lwowie przy poborze mobilizacyjnym.

Propaganda sowiecka: Polszczy uże nikogda nie budiet.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Za chorego uznawano tylko tego, który miał gorączkę ponad 38 stopni albo takiego, który upadł przed bramą wyjścia na roboty przymusowe. Szczególnie odznaczał się u nas polski lekarz nazwiskiem Trojanowski, pochodzący z Korca k. Zdołbunowa, który nikogo nie uznawał chorym. Było tak, że ludzie padali trupem obok jego nóg przy bramie łagru, podczas gdy pan Trojanowski miał dyżur na razwodzie o 6.00 rano. W szpitalu umierało dziennie do dziesięciu osób, przeważnie zapalenie płuc, odmrożenia, czerwonka, tyfus brzuszny lub plamisty, szkorbut.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Listów od rodziny nie otrzymywałem.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniony z łagru Szypiczna [Szypicznyj] wprost ze szpitala, chory, z temperaturą 38 stopni, świeżo po operacji 20 września 1941 r. Podróż pieszo z uzbrojonym konwojem 80 km z Szypicznej [miejscowości Szypicznyj] do głównego punktu zwolnienia w Iwdelu (obłast swierdłowskaja). Z Iwdelu wyjazd 25 września w stronę miejsca przeznaczenia Dżurun (Kazachstan) na linii Bozuług–Taszkient [Buzułuk–Taszkent]. Do wojska przyjęto mnie 26 stycznia 1942 r. w Bozuług [Buzułuku].

Miejsce postoju, 4 marca 1943 r.