JÓZEF CHRZAN

1. Dane osobiste (imię, nazwisko, stopień, wiek, zawód i stan cywilny):

St. sap. Józef Chrzan, ur. 8 listopada 1890 r. w Łącznej [?], woj. kieleckie, giser, żonaty, dwoje dzieci; 11 Batalion Saperów Kolejowych, kompania warsztatowa [?].

2. i 3. Data i okoliczności zaaresztowania; nazwa obozu, więzienia lub miejsca przymusowych prac:

Aresztowano mnie 10 września 1940 r. w Snowidowiczach, woj. poleskie [sic!], pod zarzutem szpiegostwa, agitacji i kontrrewolucji i osadzono w więzieniu rówieńskim. Następnie przewieziono mnie do więzienia w Dubnie, skąd wywieziono mnie do więzienia w Starobielsku, ze Starobielska po wyroku ośmiu lat wywieziono mnie do łagrów w Suchobezwodoj [Suchobezwodnoje], obłasti Gorki.

4. Opis obozu, więzienia:

Do najgorszych moich wspomnień z Rosji zaliczam okres mego pobytu w więzieniu rówieńskim, ponieważ tam badało mnie NKWD, tzn. byłem w śledztwie.

W okresie od 16 września 1940 do 1 stycznia 1941 r. w więzieniu badało mnie NKWD, stosując najokrutniejsze metody, a więc bito mnie po głowie, plecach, kopano mnie, wyzywano najokropniejszymi rosyjskimi przekleństwami. [Nieczytelne] w czasie jednego nocnego badania wybito mi ząb i odniosłem szereg obrażeń na ciele, nie licząc tego, jak okropnie cierpiałem na duchu, widząc, jak podli Rosjanie profanują [nieczytelne] religii i ludzi i imię [nieczytelne] wszystkich ktoś i głosząc światu o metodach, jakie panują w ich „raju”. Warunki sanitarne były na bardzo niskim poziomie, pozostawiały wiele do życzenia. Jedzenie to głównie ryba, kapusta, no i chleb.

Straż więzienna odnosiła się do nas nieludzko. Wszystkie potrzeby osobiste załatwialiśmy przy krzyku straży, poszturchiwano nas. W więzieniu w Dubnie było mi trochę lepiej, bo odpadło śledztwo, ale ogólne warunki były poniżej wszelkiej krytyki.

W łagrach w Suchowodnej [Suchobezwodnoje] mieszkaliśmy w barakach, spaliśmy na piętrowych pryczach bez światła w nocy, bez zabezpieczenia przed zimnem (oprócz [nieczytelne]), bez pościeli, ubranie to były łachmany, buty – gumowe pantofle, łazienka była używana raz na tydzień, bez mydła i zmiany bielizny – nie zapobiegało to wszom. Obóz koncentracyjny znajdował się na północy.

5. Skład więźniów, jeńców, zesłańców:

W więzieniu razem nami siedzieli Ukraińcy, Żydzi i mały procent Rosjan (zdobywców). Pod względem inteligencji przodował element nasz, tj. polski, następnie Żydzi i Ukraińcy – przeważnie nacjonaliści – dwa procent Żydów i Ukraińców przed wojną należało do organizacji komunistycznej w Polsce, byli oni zakonspirowani.

6. Życie w obozie, więzieniu:

Łagier: o 4.00 rano pobudka, śniadanie – cienka zupka owsiana bez tłuszczu, czasem ryba, od której chorowałem na żołądek. Praca: budowa toru kolejowego. Praca przerastająca siły przeciętnego więźnia. Obiadu nie było, wieczorem to samo co rano, dodawano jeszcze jedną łyżkę stołową pożywienia na gęsto i chleb – 750 g. Wynagrodzenia żadnego. Życie koleżeńskie zamykało się między kilkoma kolegami Polakami.

7. Stosunek władz NKWD do Polaków:

Tortury i badania władz NKWD opisałem w pkt. 4 niniejszego kwestionariusza. Dodam, że zakazano nam prawa do Polski, do modlitwy. Mówiono, że Polski nie będzie, cały świat miał być komunistyczny i nikt im nie przeszkodzi, bo Anglia i Ameryka są czerwone i nie mają siły, a Polska się nie liczy.

8. Pomoc lekarska, szpitale, śmiertelność:

Na ogół brud i nędza, pomoc lekarska niewystarczająca. Przy mnie nikt nie umarł.

9. Czy i jaka była łączność z krajem i rodzinami?

Łączności z krajem i najbliższymi nie było.

10. Kiedy został zwolniony i w jaki sposób dostał się do armii?

Zwolniono mnie 6 września 1941 r. Udałem się do Tocka [Tockoje] i 24 września 1941 r. wstąpiłem do szeregów wojska polskiego w Rosji.

Miejsce postoju, 12 marca 1943 r.