Janina Ziach
kl. VII
Szkoła Powszechna nr 9 w Kielcach
Chwila najbardziej pamiętna dla mnie z lat okupacji niemieckiej
W mojej pamięci pozostała chwila, którą pamiętam do dziś dnia. Było to z czasów okupacji niemieckiej, kiedy trwały ciągłe łapanki, a potem wywożenie kobiet i mężczyzn na ciężkie roboty lub na kopanie okopów. Pod koniec 23 września 1944 r. niespodzianie z samego ranka obstawiło wojsko niemieckie nasze miasto i przedmieście, żeby zabrać wszystkich mężczyzn i wywieźć do Niemiec. Kiedy się ludzie dowiedzieli o tym, zaczęli się chować, gdzie mogli. Mój tatuś z bratem także się schował do kryjówki. Kiedy przyszli po tatusia, drżałam cała i prosiłam Pana Boga, żeby [go] nie znaleźli, ale jakoś po długim szukaniu nie znaleźli. Z wielką uciechą pobiegłam do tatusia powiedzieć, że już poszli. Tatuś ucieszony przyszedł z bratem do domu zdrów i cały. Ja z tej radości nie wiedziałam, co robić, ale przyszło mi na myśl, że przecież trzeba podziękować Panu Bogu za to, że uchronił mojego tatusia i brata przed łapanką.